Skiela Kapela została założona przed dwoma laty przez pianistę Grzegorza Sekmistrza. Skład, działającego przy Regionalnym Ośrodku Kultury w Łomży, zespołu dopełnili trzej instrumentaliści: gitarzysta Dariusz Boguski oraz sekcja rytmiczna z którą lider grał w Polityce: basista Janusz Korsan (czasem zastępowany przez Artura Pawelczyka) i perkusista Adam Mordasiewicz.
– Pomyśleliśmy, że warto grać muzykę, która nas inspiruje: soul, jazz, funky, ale trochę w inny sposób, nawiązując do naszej kurpiowskiej tradycji – mówi Grzegorz Sekmistrz. – Zacząłem więc przearanżowywać te tradycyjne utwory w bardziej nowoczesnym stylu.
Kandydatura wokalistki nasunęła się muzykom od razu, a Agnieszka Żemek-Pawczyńska okazała się idealną frontwoman nowego zespołu.
– Muzyka kurpiowska jest bardzo specyficzna – zauważa Grzegorz Sekmistrz. – Wyróżnia się w kulturze folkowej, są w niej specyficzne zaśpiewy, dlatego tak ważne jest tu umiejętne podejście. Agnieszka śpiewała wcześniej takie piosenki, wygrywała konkursy, więc jej kandydatura była idealna i nie było potrzeby szukania kogoś innego.
– Od młodych lat interesuję się folklorem – dodaje Agnieszka Żemek-Pawczyńska. –Tańczyłam w Zespole Pieśni i Tańca „Łomża”, byłam tam również główną wokalistką, bardzo lubię funky czy soul, więc pewnie stąd taki wybór, tym bardziej, że z Grzegorzem współpracowałam już wcześniej.
Po kilku koncertach, w tym na Ogólnopolskich Dniach Kultury Kurpiowskiej w Nowogrodzie, Skiela Kapela zaprezentowała się pierwszego dnia Novum Jazz Festival 2016, wykonując pięć tradycyjnych piosenek w efektownych, pełnych partii solowych, wersjach. Muzycy przygotowali też niespodziankę na tegoroczne Dni Kultury Kurpiowskiej, łącząc swe siły z Kapelą Kurpiowską, co w jeszcze większej dawce zaprezentowali podczas koncertu „Pamięci twej melodia ta...” w Centrum Katolickim podczas Festiwal Muzyczne Dni Drozdowo-Łomża.
– Bardzo fajnie nam się razem występowało! – mówi wokalistka Kapeli Kurpiowskiej Janina Nasiadko. – Było to też występ szczególny, bo koncert był przecież dedykowany pamięci mojego męża oraz taty Agnieszki, byłyśmy więc tym wzruszone i czułyśmy się na scenie jak rodzina.
W przyszłości na pewno będziemy jeszcze współpracować, tym bardziej, że zespół Skiela Kapela gra bardzo ciekawie, podchodzi do muzyki kurpiowskiej po swojemu i w bardzo oryginalny sposób.
Poza wykonanymi wspólnie z Kapelą Kurpiowską piosenkami „Lipka zielona”, „Jadą goście” i zaimprowizowaną na bis „W moim ogródeczku” Skiela Kapela zagrała sama sześć utworów, łącząc w nich dynamikę funky, żarliwość soulu i jazzowe improwizacje z folkowym klimatem.
– Na razie mamy opracowanych tych sześć utworów, ale niektóre już w nowych aranżacjach – mówi Grzegorz Sekmistrz. – Dalej więc szukamy, idzie to nawet bardziej w kierunku fusion, bo mamy przecież świetnego gitarzystę – dążymy do tego, żeby rozwijało się to też instrumentalnie.
– Zaczęliśmy już też pracować nad kolejną piosenką „Macie dziadku grosik”, którą pewnie już niedługo zaczniemy prezentować podczas koncertów – dodaje Agnieszka Żemek-Pawczyńska.
Na żywo będzie można usłyszeć Skiela Kapela już 28 lipca na Starym Rynku, podczas imprezy „Folk i okolice” w ramach projektu Café Kultura, zespół planuje też nagranie swej pierwszej płyty.
– Najpierw zamierzamy nagrać demo i zobaczyć jakim odbije się to echem wśród odbiorców, bo po festiwalu Drozdowo-Łomża mamy bardzo dobre recenzje – mówi Grzegorz Sekmistrz.
– Chcielibyśmy nagrać tę płytę jak najszybciej, ale chodzi tu o kwestie finansowe – dodaje Agnieszka Żemek-Pawczyńska. – Będziemy więc starali się pozyskać z Grzegorzem fundusze na ten cel, bo instrumenty, sprzęt i mikrofony w studio ROK mamy, ale miks i mastering chcielibyśmy zrobić już gdzieś indziej, jak najbardziej profesjonalnie; sama produkcja i tłoczenie płyty też wymaga nakładów.
Wojciech Chamryk
www.4lomza.pl