Absolwentka Wydziału Wychowania Artystycznego Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie.
Dyplom z malarstwa w 2002 r. pracowni prof. Wojciecha Sadleya i Aleksandry Simińskiej.
Interesuje się malarstwem, tkaniną artystyczną, fotografią, projektowaniem i szyciem ubiorów, haftem i innymi technikami plastycznymi.
Pracuje jako nauczyciel w Zespole Szkół Specjalnych w Łomży, gdzie inspiruje uczniów do kreatywnych działań i do czerpania radości z twórczości.
Jej obrazy powstają w wynik zachwytu światem, przyrodą, pewną grą światła, zestawieniem kolorów, ulotnością chwili. Najbardziej lubi malować w plenerze z natury. Uczestniczka wielu plenerów malarskich.
Aleksandra Pakuszewska - tworzy obrazy techniką malarstwa akrylowego, ale w jej dorobku odnajdziemy również akwarele i prace malowane na jedwabiu. Inspiracje do tworzenia czerpie głównie z natury i przyrody. Wśród jej obrazów dominują krajobrazy, motyw wody oraz kwiaty. Autorka prac uczestniczy w lokalnych i ogólnopolskich warsztatach i plenerach malarskich, a jej twórczość prezentowana jest na wystawach zbiorowych i indywidualnych.
Tomasz Pakuszewski - fotografią zajmuje się od kilkunastu lat. Jest ona dla niego sposobem wyrażenia twórczego Ja. Inspiracje do swoich prac czerpie z otaczającego świata i za pomocą zdjęć chce pokazać odbiorcom piękno kryjące się w każdym jego elemencie. Fotograf czynnie uczestniczy w konkursach fotograficznych, a jego zdjęcia prezentowane są na wystawach zbiorowych i indywidualnych.
Tomasz Brański
Białostocki rysownik. Debiutował w 1992 roku w czasopiśmie Świat młodych i łódzkiej Karuzeli.
W latach 1996-2006 publikował w warszawskim wydawnictwie SUPERPRESS. W latach 2006–2017 rysował satyryczne portrety piłkarzy Jagiellonii. Publikował swoje prace w Kurierze Podlaskim, Kurierze Porannym i Nad Białką.
Prace prezentował również na wystawach w Białymstoku: W Klubie Zachęta, Gaj, Domu Kultury Śródmieście oraz w placówkach na terenie gmin: Supraśl, Czarna Białostocka, Suraż, Boguty Pianki i Łomża.
Od kilku lat interesuje się polskim starym kinem.
Stypendysta Prezydenta Białegostoku i Marszałka Województwa Podlaskiego.
Nazywam się Maria Chojnowska. Urodziłam się i mieszkam w Łomży. Jestem emerytowaną księgową. W młodości moim marzeniem było kształcić się w kierunku plastycznym, ale życie potoczyło się inaczej. Czytanie książek i zainteresowania sztuką pozostały. Zawsze lubiłam oglądać albumy z malarstwem, czytać biografie artystów oraz oglądać filmy prezentujące sztukę wielkich mistrzów. Kiedy przeszłam na emeryturę postanowiłam, że będę realizowała swoje pasje, na które wcześniej nie miałam czasu. Haftuję więc krzyżykami, tworzę dekoracje i stroiki na różne okazje. Uczę się także różnych technik plastycznych i rękodzielniczych korzystając z internetu. Od roku maluję obrazy. Moją inspiracją jest przede wszystkim przyroda, której piękno i bogactwo barw nieustannie mnie zachwyca.
Maria Chojnowska
Wernisaż wystawy odbędzie się 16 stycznia 2024 roku, o godzinie 18.00 w Galerii N, w Łomży, Al. Legionów 133.
W programie: występ wokalny.
Wstęp wolny.
Zapraszamy.
Wernisaż wystawy odbędzie się 17 października 2023 roku,
o godzinie 18.00 w Galerii N, ul. Legionów 133 w Łomży.
Zapraszamy!
Kocham konie, mam ich 10 i większość czasu spędzam z nimi , ale w zimowe długie wieczory lubię zasiąść do malowania,
głównie właśnie tych zwierząt. Malowaniem zajmuję się niespełna trzy lata.
Agnieszka Truszkowska
Wernisaż wystawy odbędzie się 19 września 2023 roku,
o godzinie 18.00 w Galerii N, ul. Legionów 133 w Łomży.
Zapraszamy!
Zbigniew Brzeziński - fotografik, absolwent Akademii Fotografii i Przedsiębiorczości w Białymstoku, podróżnik, tancerz oraz wokalista.
Fotografią zajmuję się od bardzo dawna - początki sięgają czasów szkoły podstawowej. Na swoim koncie mam liczne wystawy indywidualne i zbiorowe w kraju i zagranicą. Od kilkunastu lat uczestniczę przy współtworzeniu Festiwalu Muzyczne Dni Drozdowo-Łomża. Prowadziłem także przez ponad 3 lata warsztaty fotograficzne z osadzonymi w Zakładzie Karnym w Czerwonym Borze. Na co dzień pracuję jako instruktor ds. kulturalno-oświatowych.
Prezentowane na wystawie Fenomen nieistnienia fotografie, to moja praca dyplomowa. Prace te były wcześniej wystawiane w Centrum im. Ludwika Zamenhoffa w Białymstoku oraz w Centrum Sztuki Współczesnej – Galeria Andrzeja Strumiłły w Suwałkach.
Promotorem mojej pracy był Pan Michał Heller – wybitny fotografik pracujący w Operze i Filharmonii Podlaskiej Europejskiego Centrum Sztuki w Białymstoku. Tytuł zawiera dwa słowa fenomen i nieistnienie. Czy coś, co jest fenomenem może nie istnieć, a jednak istnieć, zarazem? Fenomen - to zjawisko psychiczne będące przedmiotem poznania doświadczalnego. Fenomen danej dziedziny sztuki stworzonej przez człowieka możemy podziwiać, zachwycać się nim i inspirować. W swojej pracy postanowiłem przedstawić fenomenalność sztuki muzycznej. Muzyka istnieje tylko wtedy, gdy jest wykonywana lub odtwarzana. Można ją zobaczyć w zapisach nutowych, bądź w postaci ścieżki dźwiękowej na płycie analogowej lub w zapisie elektronicznym. Ale generalnie muzyki nie ma. Na tym polega jej wyjątkowość. Inne dzieła sztuki istnieją: stoją, wiszą, leżą. Podziwiamy je w muzeach, galeriach, w prywatnych kolekcjach, kościołach albo wydawnictwach albumowych. Można ich dotknąć, zobaczyć. Istotą muzyki jest jej nieuchwytność i ulotność. Moja prezentacja to próba rejestracji muzyki przy użyciu fotograficznych środków wyrazu. Obrazy, które Państwo widzicie, powstawały w różnych miejscach i sytuacjach, między innymi w kościele, w sali prób Filharmonii Łomżyńskiej oraz w Łomżyńskiej Szkole Muzycznej. Wszyscy muzycy wykonywali znane działa sztuki wielkich kompozytorów, np. Beethovena, Bacha, utwory rozpoznawalne na całym świecie. Przez fotografię chciałem pokazać na nich muzykę. Muzyka towarzyszy nam od zarania dziejów w formie pieśni, przyśpiewek, jak i misternie konstruowanych utworów. W moim przypadku magia muzyki spowodowała, że zająłem się fotografowaniem muzyków, koncertów itd. Temat muzyki jest dla mnie szczególnie bliski, bowiem praktycznie od dziecka muzyka towarzyszy mi na każdym etapie życia i jest dla mnie czymś bardzo ważnym. Dlatego właśnie postanowiłem wykorzystać ją, jako temat swojej pracy. Inspiracją do tego był dla mnie również Festiwal Muzyczne Dni Drozdowo-Łomża, podczas którego zetknąłem się z muzyką klasyczną i pokochałem ją. Fotografując staram się, żeby moje zdjęcia nie były tylko suchą relacją, - zależy mi bardziej na tym, aby oddawały one dźwięki, klimat i natężenie emocji. Fotografia koncertowa to nie gatunek fotoreportażu czy dokumentu, chociaż jest swoistą formą zapisu zdarzeń. W mojej ocenie, jest to raczej rodzaj portretu, w którym nie mam kontroli ani nad oświetleniem ani modelem, co zmusza mnie do dostosowania się do zastanych warunków i okoliczności. Wyzwala to konieczność fotografowania w sposób bardziej kreatywny. Utrwala to, co nieuchwytne i ulotne, - muzykę i tkwiące w niej emocje. A co najistotniejsze, pozwala mi łączyć moje dwie pasje muzykę i fotografowanie. Na zaprezentowanych pracach przedstawiłem muzyków podczas gry. Można tu zobaczyć przekrój różnych instrumentów i wykonawców. Obraz jaki Państwo widzicie jest poruszony, czyli rozmazany. Aparat fotograficzny został ustawiony na długi czas naświetlania, aby na zdjęciu zostały uchwycone drgania fal dźwiękowych, z których zbudowany jest utwór muzyczny. Poza muzyką i instrumentami została również uchwycona postać muzyka, który gra - gra całym swoim ciałem.
Zbigniew Brzeziński
Zbigniew Ciborowski
Członek rzeczywisty Stowarzyszenia Twórców Fotoklubu Rzeczypospolitej Polskiej. Posiada tytuł Artysty fotografika (AFRP nr. Leg. 315).
Odznaczony medalem Za zasługi dla fotografii polskiej z okazji 100-lecia Odzyskania Niepodległości Polski.
Fotografuje i popularyzuje fotografię od 50 lat.
Był wykładowcą fotografii w WSP Olsztyn oraz PLSP w Łomży.
Uprawia różne rodzaje i techniki fotograficzne: fotografię analogową, fotografię cyfrową w tym: collage fotograficzny, fotomontaż, fotografia makro i fotografię podróżniczą.
Szczególnie zainteresowany fotografią pejzażu i reportażem socjologicznym (humanistycznym).
Autor wystaw indywidualnych w kraju i za granicą, brał udział w wielu wystawach zbiorowych, konkursach i prezentacjach krajowych i międzynarodowych gdzie otrzymał wiele nagród i wyróżnień. Autor albumów fotograficznych: Paryskie wędrówki, Norwegia, Hamburg, Praga, Narew moja rzeka, Kijów i innych.
Był członkiem i okresowo prezesem Łomżyńskiego Towarzystwa Fotograficznego, współzałożyciel Klubu Fotografii NURT w Łomży, komisarz i współorganizator prezentacji dorobku fotografików północno-wschodniej Polski: Światłoczuli 2000 i Światłoczuli 2011.
Jego motto:
Fotografia jest śladem człowieka na nieskończonej drodze czasu i trzeba się starać, aby nie były to tylko ślady na piasku.
Autor naszej styczniowej prezentacji prac, Pan Zbigniew Ciborowski posiada tytuł i legitymację artysty fotografika oraz medal za zasługi dla fotografii polskiej z okazji 100 rocznicy odzyskania niepodległości. Oba odznaczenia zostały nadane przez Stowarzyszenie Twórców Fotoklub Rzeczypospolitej Polskiej, Warszawa
W okresie luty-marzec 2021 r. prezentowane były prace rysunkowe Izabeli Cierpikowskiej.
To przede wszystkim pozytywny człowiek. Podlasianin z pasją do rysowania w sposób oryginalny-satyryczny. Przedstawia postaci w danych sytuacjach, momentach ich kariery zawodowej (politycznej, kulturalnej, sportowej, edukacyjnej, muzycznej) jak też rodzinnej.(...) Jest autorem wielu wystaw w województwie podlaskim jak również poza jego granicami.
Krzysztof Mnich
Prezes
Zarządu Stowarzyszenia Europartner AKIE
Henryk Rymiszewski
Urodziłem się w 1948 r. w Grzymiszewie w woj. wielkopolskim, skąd w 1972 r. wraz z żoną wyjechałem do Pisza, gdzie otrzymałem pracę i mieszkanie. Z tego też powodu od 1982 r. pracowałem i mieszkałem w Łomży.
Po szkole podstawowej naukę kontynuowałem w Łodzi gdzie zdobyłem zawód malarza budowlanego, a następnie technika budownictwa. W Białymstoku studiowałem na Politechnice Białostockiej uzyskując dyplom inż. budownictwa. W Olsztynie kontynuowałem studia podyplomowe w zakresie przygotowania pedagogicznego. Życie zawodowe rozpocząłem jako technik budownictwa w Koninie i Turku. W Piszu po uzyskaniu uprawnień budowlanych byłem kierownikiem budów. Po zamieszkaniu w Łomży pracowałem na stanowisku z-ca dyrektora WPBK oraz dyrektora WPEC. Od 1993 roku byłem nauczycielem w ZSTiO nr 4, kształcąc swoich następców w zawodach budowlanych do czasu przejścia na emeryturę.
Dodatkową moją pasją była i jest kultura i sztuka, która zmaterializowała się w 1992 roku. Odtąd robiłem pierwsze zapiski do szuflady i malowanie obrazów. Po latach napisałem i wykonałem książkę pt. Dwa światy - aneks. Obecnie jestem w trakcie pisania powieści biblijnej pt. Z domu matki do domu ojca. Pomysł do wykonania płaskorzeźb przyszedł mi w Szklarskiej Porębie, skąd po przyjeździe do domu opracowałem technikę i technologię ich wykonania. Pierwsze płaskorzeźby stanowią cykl znaków zodiaku. Po nich wykonywałem inne o różnej tematyce. Jako budowlaniec do ich wykonania wykorzystuję materiały i narzędzia stosowane w robotach wykończeniowych w budownictwie oraz farby olejne artystyczne.
Łukasz Jemioła – wokalista, songster, specjalizuje się w piosenkach; retro, lat 60. i 70.- polskich i angielskich, oraz nurcie Americana. Jako gitarzysta swobodnie korzysta z techniki fingerpicking.
Mimo młodego wieku zagrał już ponad 1000 koncertów w Polsce i zagranicą! Jako wokalista wielokrotnie współpracował z Włodkiem Pawlikiem – laureatem Nagrody Grammy, z którym współtworzy trzy projekty muzyczne. Laureat m. in. nagrody Teatru Polskiego Radia (muzyka), I nagrody na Grechuta Festiwal (2014 r.), głównej nagrody na 45. Studenckiego Festiwalu Piosenki w Krakowie (2009), I nagrody Festiwalu Piosenki Filmowej w Toruniu (2012), Grand Prix na Festiwalu OSPA w Ostrołęce(dwukrotnie).
Występował z Marylą Rodowicz, Januszem Radkiem, Arturem Andrusem, Andrzejem Lampertem, Margaret, Piotrem Bałtroczykiem, Piotrem Fronczewskim, Małgorzatą Kożuchowską, Maciejem Zakościelnym, Maciejem Miecznikowskim, zespołem Anawa Marka Grechuty.
Multimedialna wystawa Uroczysko- krajobrazy Kurpi
Wystawa jest fotograficzno-muzyczną opowieścią, gdzie połączenie fotografii krajobrazu z tradycyjną muzyką Puszczy Zielonej tworzy spójną kompozycję. Ukazuje bogactwo i wyjątkowość Kurpiowszczyzny w różnych wymiarach.
Uroczysko-proszę posłuchać….
FOTOGRAFIA
Agnieszka Zielewicz
Przyrodę fotografuje od lat, specjalizując się w zdjęciach krajobrazu. Natura jest jej pasją i źródłem inspiracji. Zakochała się w pejzażu Kurpiowszczyzny, czyniąc z niej motywy swoich fotograficznych podróży i temat przewodni prezentowanych wystaw. Poprzez fotogramy wyraża podziw dla przyrody, jej różnorodności i bogactwa barw, najwięcej uwagi poświęcając naturalnym formom. Wędruje z aparatem. Uwiecznia chwile. Podgląda świat.
Jako członek Kapeli Miód na Serce uwiecznia w fotograficznych kadrach także elementy folkloru, instrumenty i taniec tradycyjny. Od lat udziela się też w działaniach społecznych na rzecz regionu i jego mieszkańców. Prowadzi warsztaty artystyczne, ekologiczne i pszczelarskie, realizując projekty oraz działania promujące Kurpie. W swojej wiejskiej chacie organizuje spotkania miłośników kurpiowskiej muzyki i tradycji. Tematykę Kurpi prezentowała podczas 3 autorskich wystaw Przestrzeń Nienaruszona, Szept, Uroczysko.
MUZYKA
Kapela Miód na Serce
Skład Kapeli tworzy trójka miłośników muzyki ludowej i Kurpiowszczyzny. Grają muzykę tradycyjną na zapomnianych już instrumentach, takich jak: wiejskie basy, skrzypce dłubane, bębenek obręczowy. Instrumentarium zespołu zostało w całości wykonane w warsztacie Pana Piotra Sikory, wiejskiego muzykanta i budowniczego instrumentów ludowych.
Kapelę tworzą:
Paweł Dąbkowski – skrzypce/śpiew
Agnieszka Zielewicz – basy/śpiew
Paweł Zielewicz – bębenek obręczowy/baraban
Muzycy tworzą i realizują inicjatywy służące popularyzacji polskiej muzyki tradycyjnej oraz zachowaniu wielowiekowej tradycji i folkloru Kurpi.
Wędrują po kurpiowskich wsiach spotykając się z muzykantami i śpiewakami. Utrwalają pieśni in crudo oraz muzykę w jej oryginalnym brzmieniu, nagrywają i archiwizują materiały. Organizują potańcówki, koncerty, warsztaty muzyczno- śpiewacze.
www.miodnaserce.org
fb:@miodnaserce
O sobie
Anna Tomkielska urodzona w Zambrowie. Absolwentka Liceum Plastycznego w Łomży. Obecnie studiuje grafikę na ASP w Łodzi. Od paru lat jest członkiem pracowni tkaniny w MOK w Zambrowie, gdzie wykonuje batiki. Prezentowana wystawa jest jej drugą indywidualna wystawą batików. Brała udział w wystawach grupowych w Miejskim Ośrodku Kultury w Zambrowie, w Łomży, Łodzi, Szczecinie oraz w wielu wystawach pokonkursowych m.in. w Żarach, Lublinie. Uczestniczy w inicjatywie studenckiej ,,Galeria Przedpokój'.
Prezentowane batiki powstały na przestrzeni kilku lat. Jest to malarstwo o różnej tematyce, głównie przedstawiam rzeczy, które mnie zachwycą. Czy są to ujęcia na podstawie moich zdjęć, czy tylko wycinek z przypadkową plamą, w której widzę widok. Myślę, że każdy batik może mieć coś w sobie, gdy włoży się w niego serce i wykonuje z pasją. Jest to technika bardzo wdzięczna, w której maluje się woskiem na tkaninie. Polega na kolejnym nakładaniu wosku i barwieniu tkaniny. Zaczyna się od najjaśniejszych kolorów, kończy na ciemnych tonach. Wymaga odrobinę cierpliwości i przemyślenia barw, lecz sprawia ogromną przyjemność, a końcowy efekt pracy jest miła niespodzianką.
Pozdrawiam!
Anna Tomkielska
Ukończyłam Uniwersytet Warszawski, kierunek niezwiązany z plastyką. Pracuję w jednej z łomżyńskich szkół. Czasu na malowanie mam niewiele, maluję głównie w czasie urlopu. Swój warsztat twórczy udoskonalam przeważnie na plenerach malarskich. W latach 2010-2018 uczestniczyłam w plenerach organizowanych przez MGOK w Jedwabnem, a w 2012 - przez WOAK Białystok. Brałam udział w wystawach poplenerowych i zbiorowych organizowanych przez Klub Wojskowy i Regionalny Ośrodek Kultury w Łomży.
Jest to moja pierwsza wystawa indywidualna, stanowi przegląd tego co udało się namalować w ciągu ostatnich lat. Życzę miłych wrażeń.
Agnieszka Szeligowska
Jestem pracownikiem Miejskiej Biblioteki Publicznej w Łomży. Swoją pasję odkryłam w 2013 roku dzięki koleżance Agnieszce, która namówiła mnie do udziału w plenerze malarskim.
Uczestniczyłam w plenerach w Jedwabnem i Siemieniu. Tam przy wsparciu koleżanek powstały moje pierwsze prace.
Od roku uczestniczę w zajęciach plastycznych dla dorosłych w Regionalnym Ośrodku Kultury w Łomży. Zawsze podziwiałam osoby, które malowały i ceniłam ich umiejętności. Mam nadzieję, że coraz bardziej będę rozwijać swoją pasję, sprawia mi to wiele radości i uspokaja. Najbardziej lubię malować krajobrazy, kwiaty.
Jolanta Żochowska
To moja kolejna wystawa w Galerii N, Klubu Wojskowego w Łomży. Prace które Państwu przedstawiam w większości nie były wcześniej publicznie prezentowane. Na tej wystawie będzie można zobaczyć proces poszerzania się moich zainteresowań, stąd pojawiają się nowe tematy
i techniki malarskie w moich pracach. Ponadto rozwijając dany mi przez Boga talent, chciałbym by Państwo nie tylko zobaczyli oczami kolejne obrazy, ale by można było się przy nich zatrzymać w zadumie. Chciałbym by te malunki przemawiały do serc, by po chwili zatrzymania się coś w nas zostało i żeby nie był to tylko kolejny spacer po galerii....
Michał Sikorski
Danuta Kasińska.
Artystka, tkaczka, malarka. Dzieciństwo i młodość spędziła w Łomży (z domu Hania Brulińska). Zamiłowanie do sztuki zaczęła pogłębiać i rozwijać w latach 90.
Główną inspiracją jej prac jest natura. Tworzy gobeliny – pejzaże o głębokiej, poruszającej palecie barw. W swoich pracach skupia się na relacji pomiędzy światłem a kolorem. Nieustannie poszukuje nowych form wyrazu łącząc ze sobą rozmaite materiały i techniki.
Oprócz tkaniny artystycznej w jej zainteresowaniach znajdują się także malarstwo i sztuka użytkowa. Członkini Warszawskiego Stowarzyszenia Plastyków. Brała udział w wystawach indywidualnych i zbiorowych. Jej prace były wyróżniane za walory artystyczne i techniczne
i znajdują się w prywatnych zbiorach w kraju i zagranicą. Godziny z widokiem to wybór gobelinów
i obrazów tworzonych w latach 2010–2018.
Elżbieta Laskowska urodzona w 1959 roku, mieszkanka Łomży.
Zawsze byłam pracowita, lubiłam się uczyć i już w dzieciństwie dostrzegano u mnie zmysł artystyczny. Mam romantyczną duszę i we wszystko co robię wkładam moje serce.
Przez cztery lata liceum prowadziłam, kaligrafowałam i ozdabiałam kronikę szkolną. Interesuje mnie przyroda, natura oraz architektura budowli i urządzanie wnętrz. Lubię również wykonywać różnego rodzaju stroiki okolicznościowe i ikebany z kwiatów. Łącznie z dekoracjami półmisków z żywnością (lepiej smakują). Jednak najbardziej rozkochałam się w przepięknych barwach i malowaniu farbą akrylową.
Moją pasją i inspiracją są kwiaty. Te przepiękne cuda natury zdobią nasze ogrody, balkony, mieszkania i są w zasięgu ręki. Pięknie pachną i szybko więdną a przeniesione na płótno pozostają z nami na zawsze. Maluję również martwą naturę i pejzaże ale to już w dalszym planie...
Każdy człowiek jest innym kwiatem w ogrodzie wszechświata i powinien jak kwiat emanować tylko właściwym pięknem.
Mówią, że ludzie, którzy malują są wrażliwi i widzą oczami duszy. Podpisuję się pod tymi słowami.
Elżbieta Laskowska
Szymon Dederko urodzony w 1958 roku w rodzinie fotograficznej. Pierwszymi zabawkami były szpulki po negatywach. W wieku 5 lat asystuje ojcu w ciemni. W wieku 7 lat dostaje pierwszy aparat fotograficzny Ami. W roku 1978 udział w pierwszej wystawie. Następnie wystawy zbiorowe i indywidualne. Specjalizuje się w technice gumy, z połowy XIX wieku. Od 2005 roku prowadzi kursy i warsztaty fotograficzne, a od roku 2014 stałą środową szkółkę dla amatorów fotografii. Żonaty dzieciaty i wnuczaty.
Szymon Dederko
Klub Wojskowy w Łomży i Regionalny Ośrodek Kultury w Łomży współtworzą Galerię N, w której organizowane są wystawy artystów plastyków oraz twórców amatorsko zajmujących się twórczością plastyczną.
Okres wystawienniczy w Galerii N podzielony jest na dwie części:
I - od stycznia do czerwca
II - od września do grudnia.
Każda wystawa organizowana przez Galerię trwa około jednego miesiąca a zapoczątkowana jest wernisażem, czyli uroczystym spotkaniem z autorem lub autorami prezentowanych prac.
Bardzo często podczas wernisażu organizowana jest tzw. część artystyczna, podczas której odbywają się recitale zaproszonych zespołów, grup wokalnych, teatrów, poetów, recytatorów, artystów z Filharmonii Narodowej z Warszawy.
Od wielu lat wernisaże odbywają się we wtorki o godz. 18.00.
Obecna wystawa jest podsumowaniem dwudziestopięcioletniej działalności instytucji.
Plener odbył się w Grądach Wielkich w dn. 25.06-05.07.2018 roku.
Twórcy przybyli z różnych stron kraju: Gdyni, Sosnowca, Olsztyna, Kętrzyna, Warszawy, Białegostoku, Ostrołęki, Łomży, Jedwabnego, Bronaki Pietrasze, Grądów Wielkich.
Wśród uczestników była grupa dziecięca: Julia Bałdyga, Kacper Bałdyga, Kuba Gregorczyk, Karolina Jarzyło, Natalia Kosakowska, Krystian Kosakowski, Maria Palińska, Amelia Rutkowska, Wiktoria Rutkowska, Aleksandra Zatorska.
Wystawa będzie prezentowała prace artystów plastyków łomżyńskich i plastyków nieprofesjonalnych.
Zbigniew Ciborowski – fotografia
Urodzony w 1948 roku w Łomży, absolwent Uniwersytetu Warszawskiego, z zawodu nauczyciel-polonista. Wykładał też fotografię w WSP w Olsztynie i PLSP w Łomży. Zajmuje się różnymi dziedzinami tej sztuki od 40 lat. Fotografuje głównie przyrodę, ale uprawia też inne rodzaje fotografii. Jest popularyzatorem i krytykiem sztuki sztuki fotograficznej. Dużo podróżuje po krajach Europy czego efektem są fotografie i filmy. Zajmuje się także grafiką komputerową współpracując z wydawnictwami. Jest autorem 18 wystaw indywidualnych, a także uczestniczył w kilkudziesięciu wystawach i konkursach fotograficznych zdobywając znaczące nagrody i wyróżnienia w Polsce i za granicą. Jest członkiem i współzałożycielem Klubu Fotografii NURT w Łomży. Członek rzeczywisty (AFRF) Stowarzyszenia Twórców Fotoklub Rzeczpospolitej Polskiej (nr leg. 315), którego Kapituła przyznała mu medal ,,Zasłużony dla polskiej fotografii'.
Zima na ogół kojarzy się z surowością barw i kształtów natury. W rzeczywistości jednak jest inaczej, ten zimny świat jest pełen barw i dziwnych kształtów, które tworzy zamarznięta woda.
Powstaje wtedy „równoległy świat” snujący własne, dziwne opowieści, ale dostępne tylko tym, którzy okażą pokorę pochylając swój wzrok blisko natury. Lodowa saga trwa krótko, do pierwszych
ciepłych promieni słońca, ale to tylko my tak to widzimy bo dla tego mikroświata jest to cała epoka... Fotografia dla mnie zawsze była bardziej narzędziem narracji o świecie, a nie tylko sporządzaniem jego „nieruchomych kopii”.
Zbigniew Ciborowski
Działanie sztuki polega na zdolności ludzi
do zarażania się uczuciami
innych ludzi.
- Lew Tołstoj
Dorota Karczewska- malarstwo olejne
Ewa Czerska - kompozycje kwiatowe
Portrety, krajobrazy oraz motywy florystyczne to jeden z tematów przedstawianych na wystawie Ewy Czerskiej i Doroty Karczewskiej.
Ewa Czerska - ukończyła studia na Akademii Rolniczej na Wydziale Ogrodnictwo w Lublinie.
Dorota Karczewska - ukończyła studia Wychowanie Plastyczne - Instytut Wychowania Artystycznego UMCS w Lublinie oraz Wzornictwo Ogrodowe na SGGW w Warszawie.
Prezentowane prace są zaledwie niewielkim fragmentem twórczości dwóch nauczycielek przedmiotów zawodowych uczących na kierunku technik architektury krajobrazu w Zespole Szkół Weterynaryjnych i Ogólnokształcących Nr 7 w Łomży, które poprzez swoją pracę próbują "zarazić" miłością do sztuki młodych ludzi.
Jestem na emeryturze. Czasu wolnego mam dużo. Zastanawiałam się co z nim zrobić. Szukałam pomysłu i znalazłam go u mojej siostry Janiny. Będąc w odwiedzinach u niej w Grądach zobaczyłam z jaką łatwością kładzie pędzlem kolorowe plamy, jedna przy drugiej i wychodzi to, co zaplanowała. Postanowiłam, że muszę spróbować. Dostałam płótno, pędzel, farby i dużo, dużo wsparcia. Odważyłam się. Przyjechałam na plener do Jedwabnego. Podpatrywałam, pytałam się oglądałam i uczyłam się co z czym, po co i dlaczego. Potem byłam na plenerze malarskim w Siemieniu, a w roku ubiegłym w Grądach Wielkich.
Ciągle uczę się malować, poszukuję. Jest to moja pierwsza wystawa indywidualna. Proszę o wyrozumiałość.
Zapewniam, ze malarstwo to wspaniałe, kreatywne zajęcie, tym bardziej dla osób będących na emeryturze.
Polecam
Grażyna Kalisz
Bożenna Adamkiewicz jest absolwentką Liceum Ogólnokształcącego w Zambrowie (1954r.)
oraz Wydziału Budownictwa Przemysłowego Politechniki Warszawskiej (1959r.).
Malowała i pisała wiersze od zawsze.
Pierwsze obrazy olejne powstały w latach sześćdziesiątych. Niestety obowiązki zawodowe
i rodzinne ograniczyły jej twórczość, która swój ponowny rozkwit przeżyła w latach dziewięćdziesiątych.
Po raz pierwszy nieliczne obrazy Bożenny Adamkiewicz wzięły udział w zbiorowej wystawie
w roku 2012.
W roku 2013 została zorganizowana pierwsza indywidualna wystawa autorska w Galerii Sztuki MOK w Zambrowie pt. „Malarstwo i tkanina artystyczna”.
Bożenna Adamkiewicz wydała również dwa tomiki wierszy „Przemijanie” i „Świat jest piękny całą dobę” oraz cztery książki dla dzieci z serii „Bajki w kieszonce”.
Jest to wystawa zbiorowa prac osób, które z ramienia Łomżyńskiego Klubu Wojskowego brały udział w wystawach ogólnopolskich Przeglądu Twórczości Plastycznej Wojska Polskiego. Na wystawie będzie można zobaczyć prace plastyczne tj. malarstwo, tkaninę.
Malowanie portretów to spełnienie jednego z moich marzeń. „Przybierałam się” do jego realizacji już od dawna. Zawsze chciałam, aby osoba sportretowana patrzyła na odbiorcę wzrokiem pełnym wyrazu i osobistego charakteru. Zapewne dlatego portretuję (przeważnie) osoby, które znam.
Miałam wielkie szczęście do ludzi, których spotykałam na swojej twórczej drodze. Mieli oni na mnie nieodwracalny pozytywny wpływ, sprawili, że jestem tym kim jestem. Uważam się za osobę pełną optymizmu. Otaczam się przyrodą i dobrymi ludźmi o pozytywnym, szczerym usposobieniu, od nich czerpię spokój i inspirację.
Wrześniowa wystawa w Galerii N jest moją trzecią wystawą indywidualną
w tym miejscu.
W 2008 roku otrzymałam II nagrodę za pracę „Za miastem” w konkursie Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Łomżyńskiej pt. „Impresje Łomżyńskie”. Moje prace prezentowane były, m.in. w Galerii N w Łomży na następujących wystawach zbiorowych: Jubileusz X lecia Galerii N (2003), ,,Biebrzańskie klimaty’’- wystawa poplenerowa (2007), Jubileusz XV lecia Galerii N (2008), Jubileusz XX lecia istnienia Galerii N (2013).
Uczestniczyłam w Targach Twórczości w Goniądzu, Osowcu Twierdzy, Śniadowie, Nowogrodzie, Jarmarku Rozmaitości w Łomży, Targach Twórczości Artystycznej w Łomży. Biorę czynny udział w Plenerze Malarskim w Jedwabnem od początku jego istnienia.
Ponadto:
w 2014 roku wykonałam ilustracje do tomiku wierszy Jarosława Zenona Choromańskiego „Czas naprawiać”. W 2015 roku otrzymałam wyróżnienie
na wystawie poplenerowej „Kościół, kościółek, kapliczka” z okazji 90-lecia istnienia Diecezji Łomżyńskiej.
W 2016 roku brałam udział w wystawie XX Przeglądu Amatorskiej Twórczości Plastycznej Województwa Podlaskiego, w WOAk-u Białystok.
W 2017 roku wzięłam udział w I Ogólnopolskim Plenerze Malarskim
w Grądach Wielkich oraz corocznym Ogólnopolskim Plenerze Malarskim
w Jedwabnem.
O sobie
Przez wiele lat świat malarski był mi tylko bliski sercu. W 2010 roku poznałam kuzynkę mojego męża, ludową artystkę, p. Janinę Rogowską, która zaprosiła mnie na plener malarski. Dwa lata później pojechałam na Podlasie w okolice Łomży do miejscowości Jedwabne i po raz pierwszy stanęłam przed sztalugą. To był mój pierwszy plener malarski, byłam pod ogromnym wrażeniem i z żalem wyjeżdżałam. Po powrocie zapisałam się na warsztaty malarskie w Osiedlowym Klubie Kultury w Gdyni Witomino, prowadzone przez artystkę rzeźbiarkę, p. mgr Dorotę Białczak. Od tej pory każdego roku biorę udział w jednym lub dwóch plenerach malarskich, organizowanych na Podlasiu i Trójmieście, uczestniczę w poplenerowych wystawach zbiorowych organizowanych przez Urząd Miejski oraz Miejsko-Gminny Ośrodek Kultury w Jedwabnem, prowadzonych przez Panią Janinę oraz wystawach zbiorowych organizowanych przez Panią Dorotę.
W 2016 roku - indywidualna wystawa w Gdyńskim Centrum Organizacji Pozarządowych.
Do dnia dzisiejszego staram się korzystać ze wszystkich wskazówek i trafnych spostrzeżeń na zajęciach Pani Doroty, malując farbami olejnymi, akrylami, pastelami i węglem. Najchętniej wykonuję prace w technice olejnej i węglem.
Podczas tworzenia wszystkich obrazów włożyłam dużo serca i pasji. Mam nadzieję, że w każdym z Państwa, chociaż jedna z prac wzbudzi jakieś emocje.
Ewa Wróbel
Barbara M. Malinowska – malarka, poetka, autorka tomików Mój prywatny świat, Stokrotnik, Sudeckie Anioły, Pod teksty życia itd.
Na swoim koncie ma już ponad 200 wystaw.
Mirosław Maciejewski – fotograf, autor wielu wystaw, twórca poetyckich miniatur multimedialnych, autor biżuterii artystycznej z pogranicza steampunku i biżuterii sentymentalnej, tworzy głównie w miedzi.
Zbigniew Brzeziński – Absolwent Akademii Fotografii i Przedsiębiorczości w Białymstoku. Autor wystawy pt. Malowane słońcem oraz Na krawędzi lustra, która przez 2,5 roku został wystawiona 14-tu galeriach w kraju i za granicą. Jego fotografie były prezentowane na kilkunastu wystawach zbiorowych, m.in. podczas Festiwalu InterPhoto 2016 w Białymstoku.
Zbigniew Brzeziński przez pewien okres pracował jako fotograf w Kurierze Porannym w Białymstoku. Obecnie pracuje jako fotograf zespołu Rock Piotr Chołodecki Retrospective z Łodzi oraz spektaklu Rewii – Musicalowej z Warszawy. Prowadzi warsztaty fotograficzne dla osadzonych w Zakładzie Karnym w Czerwonym Borze pod Łomżą. Jego fotografie można zobaczyć w wielu publikacjach, m.in. albumach, gazetach oraz Internecie.
Pracuje przy Festiwalu Muzyczne Dni Drozowo-Łomża oraz przy Festiwalu Kalejdoskop w Sopocie. Jest członkiem Zespołu Pieśni i Tańca Łomża oraz grupy tanecznej z osobami niepełnosprawnymi Tacy sami. Pracuje przy Wyborach Miss Ziemi Łomżyńskiej. Od kwietnia 2016 roku koncertuje także jako wokalista w Łomży i okolicach, Warszawie i za granicą. Jest współorganizatorem Zjazdów Zbyszków w Lublinie.
z.brzezinski@interia.eu
Izabela Targ urodziła się w roku smoka, tego samego dnia, co ten szalony bohater z filmu „Numer 23” z Jimmem Carreyem. Ma słabość do czerwonych szminek i brokatu. Ceni ludzi, którzy posługują się poprawną polszczyzną. Ma słabość do szeroko pojętej kultury Dalekiego Wschodu – co wyraźnie uwidacznia się w jej pracach.
W kwestii rysunku i tworzenia posterów jest samoukiem. Odkąd skończyła półtora roku zawsze sobie coś szkicowała. Najpierw stworki nazwane przez rodziców „głowonogami”, potem nieco bardziej realistyczne postacie. Jednak pomimo odrobiny naturalnego talentu, nigdy tak naprawdę nie chodziła na lekcje rysunku, a do wszystkiego co potrafi doszła metodą prób i błędów z domieszką youtubowych tutoriali. Swoje postery tworzy głównie za pomocą techniki #mixmedia – łączy tusze, suche pastele, ołówki, kredki i farby. Następnie prace, przed wydrukiem, edytuje w programie graficznym.
Mimo że z wykształcenia jest architektem krajobrazu, raczej nazywa siebie ilustratorem-marzycielem. Uwielbia muzykę. Nie może żyć bez kawy. Kocha książki I zapach letniej nocy.
W głowie kolorów ma więcej niż na włosach.
Możecie ją znaleźć na Instagramie pod id: @misscrazyrrr
ZBIÓR PRZYPADKÓW
Z tym moim malowaniem zaczęło się zupełnie przypadkiem. Kilka lat temu po generalnym remoncie w domu, potrzebny mi był obraz na pięknie odnowioną ścianę, ale gdy zobaczyłem ile obrazy olejne kosztują, pomyślałem sobie jedno: Sam sobie namaluję obraz. Jak pomyślałem tak zrobiłem. Zakupiłem płótno malarskie, mały zestaw farb olejnych i zabrałem się do malowania. I o dziwo coś mi nawet wyszło. Zachęcony przez rodzinę, zacząłem malować kolejne obrazki. I efekty tych moich wysiłków malarskich widzą państwo na ścianach galerii.
Teraz już jestem mądrzejszy w kwestii malowania, sięgnąłem po fachową literaturę, zacząłem przeglądać strony internetowe poświęcone malarstwu, podpatrywać jak to robią inni.
Tym to sposobem i zupełnie przypadkowo, chłopak pracujący i mieszkający na wsi zaczął amatorsko zajmować się malowaniem obrazów olejnych. I co najlepsze sprawia mi to niesamowitą frajdę. Odpoczywam przy tym i znajduję w tym odskocznię od codzienności. Proszę nie dopatrywać się w tym moim malowaniu jakiegoś przesłania, zamierzenie było takie by te obrazki dobrze się prezentowały na ścianie.
Też przypadkowo poznałem ludzi ze Stowarzyszenia ,,Ja i Ty', a znajomość ta zaowocowała dwiema wystawami moich obrazów. Pierwsza odbyła się w maju 2016 roku, w ramach Nocy Muzeów w Muzeum Diecezjalnym w Łomży, druga wystawa miała miejsce we wrześniu 2016 roku w Muzeum w Drozdowie w ramach festiwalu organizowanego przez Stowarzyszenie ,,Ja i Ty". W tym miejscu muszę podziękować Zbyszkowi Brzezińskiemu, za jego pomoc, zaangażowanie i pracę włożoną w przygotowanie tych wystaw.
Ktoś mi może zarzucić że kwiaty to mało męski temat do malowania. Odpowiem że dla kogoś kto zaczyna przygodę z malarstwem jest to temat wręcz rewelacyjny. Bo kwiaty zawierają w sobie tyle form, kształtów, kolorów, i są bardzo pięknym i wdzięcznym motywem do malowania, i według mnie są łatwiejsze do malowania niż krajobrazy górskie. A góry zaczęły pojawiać się w tych moich obrazach bo mam do nich wielki sentyment, wręcz tęsknię za nimi.
Malarstwo olejne to dla mnie przygoda, ciągłe odnajdywanie przez przypadek i eksperyment nowych doświadczeń możliwości technik tej dziedziny sztuki, szukanie i znajdywanie. Nie uważam się wprawdzie za mistrza malarskiego czy nawet artystę, ale co do jednego mam absolutną pewność: Zacząć malować może każdy!
Z żaru powstaje popiół lub dzieło.
Stanisław Jerzy Lec
Z ziemi, wody i żaru już od czterech lat powstają nasze prace. Ceramiczną wędrówkę rozpoczęła Urszula Bielicka-Gronek, którą glina zauroczyła „od pierwszego wejrzenia”. Zaraziła pasją pracowników placówki i młodzież mieszkającą w Bursie Szkolnej Nr 3. Dzięki dofinansowaniu przez Fundację „Dobro Procentuje” Banku PKO BP pozyskaliśmy piec do wypału ceramiki, materiały do prowadzenia zajęć, a teraz z niecierpliwością czekamy na koło garncarskie (będzie się działo).
Za nami formowanie z plastra i wałeczków, przygoda z masą lejną, eksperymenty ze szkliwami, granulatem szklanym oraz złotem naszkliwnym używanym do zdobienia ceramiki. Przed nami doskonalenie poznanych technik oraz toczenie na kole, które za sprawą Fundacji „Dobro Procentuje” Banku PKO BP już niebawem zagości na stałe w bursie.
Wystawa ceramiki w Galerii N to efekt pracy wychowanków i pracowników Bursy Szkolnej Nr 3
w Łomży. „Ceramiczne cztery pory roku” obrazują dorobek twórczy inspirowany zmiennością przyrody, bogactwem otaczającego świata i wyobraźnią wykonawców.
Iwona Maria Kwiatkowska
Autorzy prac:
Anita Fadecka, Magdalena Gniazdowska, Anna Gawecka, Klaudia Zalewska
Magda Chrostowska, Magdalena Gotlib, Martyna Gołębiewska, Ewelina Sakowicz Iwona Kwiatkowska, Ewa Frołow, Dorota Grabowska, Urszula Bielicka-Gronek
Mateusz Pastorczyk, Łukasz Mocarski, Adrian Nieciecki.
Urodziłem się w Łomży w 1963 roku. Ukończyłem miejscowe Technikum Weterynaryjne. W późniejszym czasie zostałem absolwentem informatyki i pracuję w wyuczonym zawodzie do dziś. Od dziecka interesowałem się fotografowaniem. W VIII klasie szkoły podstawowej uczęszczałem na zajęcia Koła fotograficznego przy Szkole Podstawowej nr 4 w Łomży. Pod okiem wychowawczyni Pani Sagan robiłem pierwsze zdjęcia i zgłębiałem tajniki pracy w ciemni fotograficznej. Od 1988 roku jestem członkiem Łomżyńskiego Towarzystwa Fotograficznego. Aktualnie należę do Klubu Fotograficznego NURT w Łomży. Spełniam się w wielu dziedzinach fotografii: krajobraz, makro, portret oraz inne...Przez wiele lat fotografie, które wykonywałem trafiały do tak zwanej szuflady, dopiero jakiś czas temu, za namową znajomych, powstał pomysł, aby swoimi spostrzeżeniami podzielić się z szerszym gronem. Uważam, że fotografia to zatrzymanie czasu, który nieubłaganie przemija.
Nic, co nas otacza nie zdarzy się ponownie, dlatego warto utrwalać te momenty w formie fotogramów.
Wystawą pod tytułem Dotyk ciszy chciałbym ukazać to, czego nie dostrzegamy na co dzień, chwile, które trwają nieraz sekundę i wzbogacają patrzącego dziesiątkami odcieni kolorów. Dopiero po spektaklu poranka zaczynają budzić się ptaki i w ich śpiewie kończy się ta cisza, która zaszczycała swoją obecnością w tym hałaśliwym świecie.
O sobie.
Jestem łomżynianką, tu urodziłam się, wychowałam, tu mieszkam i pracuję. Łomża to ,,moje miasto’’ i moje miejsce na świecie. Co chwila znajomy uśmiech, parę słów…
Jestem absolwentką Wydziału Wychowania Artystycznego Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie. Dyplom z malarstwa w 2002r. pracowni prof. Wojciecha Sadleya i Aleksandry Simińskiej. Zajmuję się malarstwem, tkaniną artystyczną, fotografią, projektowaniem i szyciem ubiorów, haftem i innymi technikami plastycznymi. Zawodowo pracuję jako nauczyciel w Zespole Szkół Specjalnych w Łomży. Staram się na co dzień inspirować moich uczniów do kreatywnych działań i do czerpania radości z twórczości.
Moje obrazy powstają w wynik zachwytu światem, przyrodą, pewną grą światła, zestawieniem kolorów, ulotnością chwili. Najbardziej lubię malować w plenerze z natury, nie zawsze jest to możliwe więc zapisuję obrazy za pomocą zdjęć. Malarstwo nie jest prostą dziedziną. Jest wiele chwil radości, zadowolenia, ale chyba więcej niepewności, a nawet zniechęcenia. Mimo tych wszystkich przeciwności człowiek ,, zarażony malarstwem’’ nie może żyć bez niego, bo czegoś mu brakuje… Patrzę na świat poprzez pryzmat mego malarstwa: oglądając film, krajobraz, ludzi, nawet nieświadomie dostrzegam ciekawe zestawienia kolorystyczne, kompozycje. Tyle w tym piękna, trzeba tylko umieć je dostrzec.
Wystawy:
2002 – ,,Dyplom’’- malarstwo, UW-M Olsztyn,
2012 –,, Wschody i zachody’’, wystawa poplenerowa Jedwabne,
2012 – Łomżyński Pasaż Sztuki –wystawa środowiskowa, Galeria Sztuki Współczesnej Muzeum Północno – Mazowieckiego w Łomży,
2013 - ,, Barwy lata’’, wystawa poplenerowa, Jedwabne
2014 - ,, Moje ulubione miejsce i związane z nim emocje’’ – wystawa poplenerowa, Jedwabne
2014 - ,, Łomża i okolice’’ wystawa poplenerowa, Galeria N
2015 – wystawa poplenerowa, Jedwabne
2015 - ,, Kościół, Kościółek, Kapliczka’’- (Wyróżnienie za obraz Kościół w Romanach), wystawa pokonkursowa , Muzeum Diecezjalne w Łomży ,
Plenery malarskie;
1988 – Plener malarski w Wilnie i Plener malarski w Samostrzelu,
1989 – Plener malarski w Mielnie
2001, 2002 – Plenery malarskie w Węgorzewie,
2012,2013, 2014, 2015, 2016 – Plenery malarskie w Jedwabnem
2014 – Plener malarski „ Łomża i okolice”
2016 – Plener malarski w Siemieniu
Urodziłam się w Łomży. Tutaj spędziłam dzieciństwo i młodość. Zainteresowanie malarstwem miałam od zawsze. Będąc jeszcze uczennicą Liceum Ekonomicznego rozwijałam swoje zainteresowanie w kole plastycznym Domu Kultury mieszczącego się przy ulicy Sadowej w Łomży, pod kierunkiem pana G.J. Lörinczy. Mogłam swe możliwości wykorzystać
do różnego rodzaju prac dekoratorskich oraz graficznych dla potrzeb szkoły. Kiedy założyłam rodzinę i zaczęłam pracować zawodowo, niewiele czasu mogłam poświęcić na swoje dodatkowe zainteresowania.
Po przejściu na emeryturę mogę sobie na to pozwolić. Najchętniej
wykonuję prace w technice olejnej. Brałam udział w wielu plenerach malarskich i wystawach zbiorowych organizowanych przez Klub Garnizonowy i Regionalny Ośrodek Kultury w Łomży oraz wielokrotnie brałam udział w wystawach Twórczości Plastycznej Wojska Polskiego.
Halina Drożyner
Urodziłam się w Łomży. Tutaj spędziłam dzieciństwo i młodość. Zainteresowanie malarstwem miałam od zawsze. Będąc jeszcze uczennicą Liceum Ekonomicznego rozwijałam swoje zainteresowanie w kole plastycznym Domu Kultury mieszczącego się przy ulicy Sadowej w Łomży, pod kierunkiem pana G.J. Lörinczy. Mogłam swe możliwości wykorzystać do różnego rodzaju prac dekoratorskich oraz graficznych dla potrzeb szkoły. Kiedy założyłam rodzinę i zaczęłam pracować zawodowo, niewiele czasu mogłam poświęcić na swoje dodatkowe zainteresowania. Po przejściu na emeryturę mogę sobie na to pozwolić. Najchętniej wykonuję prace w technice olejnej. Brałam udział w wielu plenerach malarskich i wystawach zbiorowych organizowanych przez Klub Garnizonowy i Regionalny Ośrodek Kultury w Łomży oraz wielokrotnie brałam udział w wystawach Twórczości Plastycznej Wojska Polskiego. Halina Drożyner
20 lat temu, 29 kwietnia 1996 roku efektem wysiłku władz wojewódzkich i samorządowych, utworzony został przy miejskim Ośrodku Pomocy społecznej w Łomży Środowiskowy Dom Samopomocy, jako placówka wsparcia osób z zaburzeniami psychicznymi. Powstanie ośrodka wsparcia było przykładem działalności w duchu ustawy o ochronie zdrowia psychicznego i pomocy społecznej. Od 1 stycznia 2012 roku ŚDS został wydzielony ze struktur Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Łomży jako samodzielna jednostka organizacyjna pomocy społecznej, przeznaczona dla 31 osób pełnoletnich. Dom jest miejscem życzliwym i przyjaznym, miejscem pracy, wypoczynku, zabawy i świętowania. Dzięki licznym zajęciom prowadzonym z pasją przez instruktorów, uczestnicy ŚDS mają możliwość powrotu do normalnego funkcjonowania w środowisku, a także ujawniania potencjału twórczego, którego rezultaty często przewyższają oczekiwania samych twórców i otoczenia.
Marian Dzwinel
Urodził się w roku 1962 we wsi Żwiryszki koło Niemenczyna (rejon wileński, Litwa). Po ukończeniu Szkoły Średniej w Niemenczynie od roku 1980 studiował polonistykę i historię w Instytucie pedagogicznym w Wilnie.
Po studiach pracował jako nauczyciel historii. W roku 1991 podjął pracę w policji jako inspektor do spraw niepełnoletnich, później jako kierownik posterunku policji. Obecnie jest na emeryturze.
Od roku 2015 jest kierownikiem filii Muzeum Etnograficznego Wileńszczyzny w Orzełówce. Przygodę z fotografią rozpoczął w roku 1977.
Od roku 1978 był członkiem fotoklubu przy dzienniku Czerwony Sztandar (obecny Kurier Wileński). Fotografie są publikowane w prasie wydawanej na Litwie, Polsce, USA. W roku 2012 był pomysłodawcą założenia Stowarzyszenia Fotografików przy Muzeum Etnograficznym Wileńszczyzny w Niemenczynie (Litwa).
Wystawy:
1977-1985 - Coroczne wystawy zbiorowe klubu fotograficznego (Cieszyn, Bielsko-Biała, Praga),
1991 - Udział w pierwszej powojennej wystawie międzynarodowej -Polska Fotografia w Świecie w Szczecinie (była eksponowana w 7 miastach Polski i w Maroku),
1998 - Wystawa personalna w Wileńskim Rejonowym Komisariacie Policji,
1999 - Udział w drugiej powojennej wystawie międzynarodowej -Polska Fotografia w Świecie w Szczecinie (była eksponowana w Warszawie, Krakowie, Berlinie, Hamburgu, Londynie, Chicago),
2000 - 2010 - Wystawy personalne w Wileńskim Rejonowym Komisariacie Policji, wystawa konkursowa w Departamencie Policji,
2013 - Pierwsza wystawa fotograficzna SFpMEW w Muzeum Etnograficznym Wileńszczyzny w Niemenczynie,
- Zbiorowa wystawa SFpMEW w Dobrym Mieście (Polska),
- Zbiorowa wystawa SFpMEW w Muzeum Mazurskim w Szczytnie (Polska),
2013-2014 - Zbiorowa wystawa SFpMEW w Muzeum Kultury Ludowej w Węgorzewie (Polska),
2014- Udział w wystawie fotograficznej w ramach festiwalu SNAP w Wilnie ( zwycięzca w kategorii wolnego tematu),
2014- Wystawa fotograficzna SFpMEW -Fotodialogi w Domu Kultury Polskiej w Wilnie,
2016- Wystawa fotograficzna -Tradycje wileńskie na Wileńszczyźnie w Centrum Kultury w Kętrzynie.
Prace w kolekcjach: Muzeum Narodowe we Wrocławiu, Książnica Pomorska w Szczecinie.
Wojciech Klimaszewski
Urodził się 29 marca 1963 roku w Sprejniach. Edukację rozpoczął w Szkole Początkowej w Punżanach, kontynuował w pobliskich Bujwidzach, gdzie i zdobył świadectwo maturalne w roku 1980 (cześć i chwała tamtejszej kadrze pedagogicznej!). Kolejne pięć lat, to studia polonistyczne w ówczesnym Instytucie Pedagogicznym w Wilnie. Pierwsze lata belferki – w charakterze ….lituanisty i historyka w podstawówce w Podmereczy (rej. solecznicki). Od roku 1988 związany jest ze Szkołą Średnią w Zujunach: historyk, polonista, a przede wszystkim – specjalista od nauczania początkowego. Ostatnio także i trener darta.
Przygoda z fotografią?...tym bakcylem zaraziła mnie chyba moja ciocia – fotograf-amator, a także nauczycielka plastyki w Niemenczynie. Tato także lubił pstrykać. Niezapomniane są te magiczne wieczory z dzieciństwa, gdzie w zaimprowizowanej ciemni wyczarowywaliśmy razem pierwsze WŁASNE odbitki!
Lata studiów, to już trochę poważniejsze fotografowani, udział w pracy fotoklubu przy dzienniku Czerwony Sztandar, jak też praca w charakterze nieetatowego korespondenta gazety. Przyznam szczerze, że był pewien okres twórczości komercyjnej, gdy realizowało się chętnie wszelkie zlecenia typu – wesele-chrzciny-jubileusz, zajeździło się przy tej okazji kilka ładnych egzemplarzy ówczesnych Zenitów i Fedów. Jednak chciało się także czasem popstrykać coś i dla siebie. Nie wyodrębniałem przy tym jakiejś szczególnej tematyki, ale chyba najchętniej widziałem w obiektywie portrety przyjaciół, bliskich, jak też i przypadkowych ludzi, oraz piękno naszych rodzimych krajobrazów.
Od roku 2012 jest aktywnym członkiem Stowarzyszenia Fotografików przy Muzeum Etnograficznym Wileńszczyzny. Fotografie znajdują się w kolekcjach Muzeum Narodowego we Wrocławiu i Książnicy Pomorskiej w Szczecinie.
Wystawy:
do 1985r.- Wystawy zbiorowe klubu fotograficznego przy dzienniku Czerwony Sztandar (obecnie Kurier Wileński),
1991 - Udział w pierwszej powojennej wystawie międzynarodowej Polska Fotografia w Świecie w Szczecinie (była eksponowana w 7 miastach Polski i w Maroku),
1997 - Wyróżnienie w konkursie Fuji Film 1997,
1999 - Udział w drugiej powojennej wystawie międzynarodowej Polska Fotografia w Świecie w Szczecinie (była eksponowana w Warszawie, Krakowie, Berlinie, Hamburgu, Londynie, Chicago),
2013 - Pierwsza wystawa fotograficzna SFpMEW w Muzeum Etnograficznym Wileńszczyzny w Niemenczynie,
- Zbiorowa wystawa SFpMEW w Dobrym Mieście (Polska),
- Zbiorowa wystawa SFpMEW w Muzeum Mazurskim w Szczytnie (Polska),
2013-2014 - Zbiorowa wystawa SFpMEW w Muzeum Kultury Ludowej w Węgorzewie (Polska),
2014 - Wystawa fotograficzna SFpMEW Fotodialogi w Domu Kultury Polskiej w Wilnie,
2015 - Wystawa fotograficzna Nad moimi wodami w Muzeum Etnograficznym Wileńszczyzny oraz w Wielofunkcyjnym Ośrodku Kultury w Zujunach,
2016- Wystawa fotograficzna Tradycje wileńskie na Wileńszczyźnie w Centrum Kultury w Kętrzynie.
Ślązaczka z pochodzenia, Podlasianka z zapatrzenia, pedagog specjalny z wykształcenia, malarka z zamiłowania. Bronaki Pietrasze wybrałam do zamieszkania.
Jest to moja pierwsza autorska wystawa. Po kilku epizodach polegających na dekorowaniu mieszkania, przygodę z malarstwem rozpoczęłam na Plenerze Malarskim w Jedwabnem, gdzie miałam okazję podpatrywać pracę profesjonalistów. Od tamtego czasu maluję regularnie, poszukuję najlepszych dla mnie tematów i technik malarskich. Inspiruje mnie piękno przyrody. Biorę udział w plenerach w Jedwabnem i Łomży. Malarstwo jest dla mnie odskocznią, zatrzymaniem i refleksją w pędzie codziennego życia. Najchętniej maluję farbami olejnymi i akwarelami. Ostatnio zgłębiam tajniki i technikę ceramiki.
Beata Przestrzelska
Łukasz Resiak (1986 r.) - magister sztuki. Fotografuje od ok. 2000 roku, na początku wyłącznie na materiałach analogowych. Członek Lubelskiego Towarzystwa Fotograficznego (od 2004) oraz Białostockiego Towarzystwa Fotograficznego (2011). Dwukrotny (2008, 2009) stypendysta Marszałka Województwa Lubelskiego w dziedzinie twórczości artystycznej. W 2015 r. otrzymał tytuł Artysty Międzynarodowej Federacji Sztuki Fotograficznej (AFIAP). Swoje prace prezentował na przeszło osiemdziesięciu wystawach i salonach fotograficznych w kraju i zagranicą (Bułgaria, Chiny, Cypr, Grecja, Indie, Iran, Rumunia, Serbia, Słowacja, Słowenia, USA, Włochy). Autor publikacji w prasie oraz magazynach branżowych. Prowadzi prelekcje, bierze udział w pracach jury konkursów fotograficznych, organizator wystaw. Laureat wielu konkursów fotograficznych o zasięgu ogólnopolskim i międzynarodowym.
lukaszresiak.pl
Marian Jan Czerski
Z zawodu lekarz weterynarii. Mieszka w Łomży. Od wielu lat próbuje swoich sił w sztuce malarskiej. Malarstwo jest dla niego czystym hobby. Maluje w technice akrylowej. Tematem jego prac są portrety, konie, pejzaże, martwa natura. W jego amatorskiej twórczości można dostrzec, iż główną zasadą jaką kieruje się tworząc swoje dzieła, jest uchwycenie momentu, sensualnej chwili
podkreślonej światłem i barwą. Obrazy dają wyraz jego pasjom i zdecydowanie nie można ich nazwać ,,pracami amatora'. Twórczość jego skupia się na obserwacji przyrody. Ma w swoim dorobku dziesiątki obrazów, które znajdują się w wielu kolekcjach prywatnych. W 2006r. jego obrazy były wystawiane w Muzeum Rolnictwa w Ciechanowcu.
Swoje hobby malarskie określa w dwóch zdaniach; ,,Malarstwo jest moją pasją, wypełnia cały wolny czas i wtedy przenoszę się do innego świata. Daje mi ukojenie, radość, zapomnienie".
Anna Filipkowska – Wybranowska urodziła się w Łomży. Tu ukończyła Liceum Ogólnokształcące. W Ełku Studium Nauczycielskie kierunek Wychowanie Plastyczne. Na Uniwersytecie Warszawskim uzyskała tytuł mgr pedagogiki oraz ukończyła dwa kierunki studiów podyplomowych: profilaktyka społeczna i teoria organizacji i zarządzania. Pracowała jako nauczyciel, dyrektor przedszkola, dyrektor Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego, pedagog. Po przejściu na emeryturę, realizuje swoje marzenia poprzez: malarstwo olejne, kompozycje na tkaninie, malarstwo na szkle, akwarelę, pastel, biżuterię i ikony. Szczególnie interesuje ją człowiek, jego relacje z przyrodą, jego rozterki, walka dobra ze złem, problemy samotności, narodzin i starości. Wystawy indywidualne: Galeria N, Łomża, malarstwo – 2007 r. Galeria N, Łomża, malarstwo – 2009 r. Galeria Bursztynowa, Ostrołęka, malarstwo i ikony – 2015 r. Wystawy zbiorowe: Galeria N, Łomża - 2007 r., 2008 r., 2013 r.
W programie występ artystów z Filharmonii Narodowej w Warszawie.
W fotografowaniu najmniejsza rzecz może być wielkim tematem.
Henri Cartiner Bresson
AGNIESZKA ZIELEWICZ
Od lat fotografuje przyrodę, specjalizuje w zdjęciach krajobrazu, gdyż właśnie kontakt z naturą jest jej pasją. Tematem przewodnim prac autorki są pejzaże Kurpi, krajobraz niezmiernie malowniczy, niezmącony cywilizacją. Autorka prac jest miłośniczką przyrody, obcując z naturą dostrzega jej uroki, przelewając swoje zamiłowanie na papier fotograficzny, wyraża podziw dla jej różnorodności form i bogactwa barw, najwięcej uwagi poświęcając naturalnym formom.
Jest autorką wystaw indywidualnych i zbiorowych. Prowadzi Galerię Sztuki 6/9, której jest właścicielką. Od lat udziela się w działaniach społecznych na rzecz regionu i jego mieszkańców. W Kurpiowskiej Chacie Galerii 6/9 prowadzi warsztaty ekologiczne i pszczelarskie. Realizuje działania mające na celu promocję Kurpi. Obecnie realizuje projekt artystyczny - Kurpie - Natura i Folk.
Wystawy i prezentacje
Wystawa indywidualna - Przestrzeń Nienaruszona: Muzeum Przyrody w Drozdowie (2014), Muzeum Północno Mazowieckim w Łomży (2014), GOK w Zbójnej (2015), Niemcy – Berlin (2015), Centrum Kultury przy Szkołach Katolickich w Łomży (2015 - Noc Muzeów), Galeria Bursztynowa w Ostrołęce (2014, 2015).
Wystawa indywidualna - Szept: Muzeum Historii Polskiego Ruchu Ludowego w Warszawie (2015- Noc Muzeów), Turośl (2015), Galeria N w Łomży 2015).
Współautorka wystawy - Aktorskie Kreacje Filmowe: UM Łomża (2014), Starostwo Powiatowe Łomża (2014), Opera Podlaska w Białymstoku (2015), Litwa – Niemenczyn (2015).
Zapraszam na spotkanie z przyrodą Kurpi, Szept - proszę posłuchać ….
Agnieszka Zielewicz
Czar otaczającej przyrody ma ogromny wpływ na moją twórczość, jej urokliwość zawsze znajdowała odbicie w moich pracach, obrazach. Wspaniałości przyrody zaczęłam misternie wplatać w tkaniny i wywijać w papierowych bukietach, a z czasem coraz śmielej, z pasją malować na płótnach .
Krajobrazy, kwiaty, martwe natury, ptaki stały się głównym motywem moich prac. Maluję głównie obrazy olejne, lecz do oddania moich wrażeń z obserwacji służy mi też pastel i akwarela.
Malowanie jest dla mnie zatrzymaniem w czasie, odczuwaniem piękna wszystkimi zmysłami. Tworząc wsłuchuję się w świergot ptaków, czuję zapachy, słucham szumu drzew, chłonę tęczę barw i próbuję zawrzeć w obrazie radość jaką niesie obserwacja natury.
Czy radość, szczęście, zachwyt można zakląć w obrazie? Tworząc swoje prace próbuję sobie na to odpowiedzieć.
Uważam, że patrząc na otaczającą nas przyrodę trzeba spojrzeć oczami dziecka, dla którego wszystko co poznaje jest nowe, świeże, warte uwagi. Takiego postrzegania nauczyła mnie praca z dziećmi specjalnej troski. Pracuje z nimi ponad 30 lat, obecnie jako nauczyciel w Ośrodku Rewalidacyjno - Wychowawczym w Łomży. Uczniowie nasi uczą się się życia od podstaw. Dzieci na zajęciach mają możliwość rewalidacji na wielu poziomach poprzez odpowiednio dobrane metody i formy. Młodzież nie tylko uczy się sposobów komunikowania, czynności samoobsługowych, jest tez usprawniana ruchowo i manualnie. Zajęcia umożliwiają im bycie twórcą działa, które zaprezentowane będzie innym, za które otrzymają pochwałę. Wszystkie te działania wyzwalają w uczniach ekspresję, chęć działania na miarę swoich możliwości. Osoby niepełnosprawne są według mnie głodne możliwości sprawczych i potrzeby działania. Praca z nimi inspiruje mnie do działania na wielu płaszczyznach.
Bożena Kozłowska
„Pani Bożena atmosferę prac wyraża poprzez precyzję, kontrasty zarysów i kolorów na przednim planie i ich silniejszym zlewaniu się w tle, tam gdzie kolory rozpływają się.
Autorka zawsze wkłada w dzieło swoje pojmowanie motywu, swój rytm, swój własny charakter i doświadczenie.”
Teresa Matuszelańska
Wojtek Biegański - o sobie.
Urodziłem się i mieszkam na Podlasiu. Teraz w Wasilkowie, na skraju Puszczy Knyszyńskiej. Dawno temu zapukała do mnie... Fotografia. Mówiła, że na chwilę, ale została, zadomowiła się. Czasem budzi mnie o czwartej rano, ciąga po lasach, prowadzi nad rzekę. Innym razem nie pozwala zasnąć do drugiej mówiąc, że to doskonała pora... Spieramy się często, nawet kłócimy. Potrafi być nieznośna. A to światło oślepia, a to ISO kłuje, przysłona ciśnie, ale w chwilach zwątpienia podtrzymuje na duchu. Jakiś czas temu zawiodła mnie do Supraśla. Powiedziała: pokażę Ci miejsce magiczne - Alkierz. I stało się. Tam, z wrodzonym wdziękiem przedstawiała mnie aktorom, kokietowała muzyków, puszczała oko do wokalistów. Przy Niej dzieci są rozbrykane i nieposłuszne, ale kiedy kadr tego wymaga, trzyma wszystko ,,żelazną ręką". Zapoznała mnie z Asią, Jackiem, Wojtkiem. ONA - Fotografia. Dzięki Niej mam w Alkierzu swoje miejsce i kieliszek dobrego wina. Zyskaliśmy Przyjaciół. JA i ONA - FOTOGRAFIA.
Pani Janina mieszka i tworzy w Grądach Wielkich, gm. Jedwabne.
Jej prace są inspirowane naturą i przyrodą. Maluje wykorzystując techniki wodne, olejne, rysuje i haftuje.
Pani Janina gromadzi pieśni ludowe, weselne, pisze również wiersze i opowiadania.
Uprawia rękodzielnictwo. Jej prace, głównie kwiaty wykonane z papieru, zawierają niekiedy typowe elementy folklorystyczne.
Miłość do sztuki pozwoliła jej rozwijać własne talenty. Zaczęła wystawiać swoje prace podczas imprez kulturalnych, jubileuszy, obchodów, festynów oraz prowadzić zajęcia z dziećmi i młodzieżą, zaszczepiając w nich tradycje i ludowość. Gromadzi informacje historyczne o wsi Grądy Wielkie oraz dworze, jaki się tam znajdował. Dziesięć lat temu założyła kronikę wsi z historiami przekazywanymi ustnie przez najstarszych mieszkańców.
Jest pomysłodawcą i głównym organizatorem Pleneru Malarskiego w Jedwabnem, który odbywa się cyklicznie od 2009 roku. Plener odbywa się w okresie wakacyjnym, każdego roku plener cieszy się coraz większym zainteresowaniem
Jest stałym uczestnikiem imprez kulturalnych organizowanych przez Regionalny Ośrodek Kultury w Łomży, m.in. corocznie odbywających się Łomżyńskich Targów Twórczości Artystycznej.
Brała udział w konkursach, wystawach, jarmarkach, festiwalach m.in. w ,,Galerii N'' w Łomży, Miejskiej Bibliotece Publicznej w Łomży, MGOK w Jedwabnem, plenerze malarskim w Nowogrodzie, Łomżyńskich Targach Twórczości Artystycznej, plenerze malarskim w Jedwabnem, targach artystycznych – Promocja regionów w Białymstoku. Reprezentowała gminę Jedwabne wraz z grupą Ziemia Łomżyńska. Za promocję folkloru i ludowości otrzymała Nagrodę Prezydenta Białegostoku.
Elżbieta Bronowicz
Urodziła się i wychowała na Podlasiu. Dzieciństwo spędziła w niewielkiej wsi Zabłocie położonej wśród lasów i pół. Przyjeżdżała tam również na każde wakacje. Pobyt tam nauczył ją dostrzegać piękno natury.
Z wykształcenia jest farmaceutką i analitykiem medycznym. Uczyła również w Liceum Medycznym w Łomży. Obecnie jest na emeryturze. Swój talent malarski odkryła już po przejściu na emeryturę. Wcześniej zajmowała się haftem krzyżykowym i gobeliniarstwem.
Uczestniczyła w kilku wystawach zbiorowych członkiń koła plastycznego Klubu Garnizonowego w Łomży. Obecna wystawa jest pierwszą indywidualną próbą pokazania jej dorobku.
Malując chce pokazać swój sposób widzenia świata, który zmienił się trochę pod wpływem choroby oczu. Tematem jej obrazów są zachody słońca, świątki, kapliczki, pejzaże. Inspiruje ją również architektura cerkiewek podlaskich. Obrazy są nieco rozmyte, tajemnicze, szczególną uwagę zwraca na kolor i światło.
Wystawę poplenerową ,,Łomżyńskie krajobrazy’’ zorganizowano w ramach obchodów jubileuszowych 30 lecia istnienia Klubu Wojskowego w Łomży.
Na plener zostali zaproszeni twórcy współpracujący z Klubem Wojskowym - Galerią N.
W programie: słowo o klubie wojskowym, otwarcie wystawy plastycznej, wyróżnienia, wystąpienia gości, koncert okolicznościowy.
Cykl obrazów Sylwestra Chrapowicza można „czytać” jak rozdziały „Płynnej nowoczesności” Zygmunta Baumana: „Ciało konsumenta”, „Zakupy jako egzorcyzm”, „Wszyscy na zakupy? Tak, ale z osobna”. Socjologiczny kontekst determinuje odbiór prac. Nie brakuje także gry z kiczem. Operowanie metalicznymi barwami, które kojarzą się z przemysłem motoryzacyjnym, przedstawiania figuratywne sugerujące odniesienie do awatarów, czyli popkulturowych ikon. Choć środki wyrazu są kontrowersyjne, to zgodnie z tezą artysty Jeffa Koonsa – „kicz jest dzisiejszą awangardą”.
Obrazy Chrapowicza to estetyczna propozycja, która składa się z malarskich „artefaktów”, ale wyraża także chęć powiedzenia czegoś ważnego o naturze ludzkiej indywidualności wrzuconej w świat społecznych urządzeń: konsumpcji i mody, najsilniejszych kategorii współczesności. Podobnie jak tworząca w latach 1983-1995 wrocławska grupa LUXUS artysta dostrzega pułapki turbo-kapitalizmu, jest to obserwacja uczestnicząca, w która nie pozostawia miejsca na drwinę i dystans. Obrazy stanowią cykl, który można określić mianem elitarnego towaru, bo sam rynek sztuki znajduje się w takim samym klinczu ponowoczesności, co inne kategorie świata: produkcja, indywidualność, tożsamość. Parafrazując Freuda moda i technologia stają się źródłem cierpień.
Christopher Lasch twierdzi wręcz, że obrazy elektroniczne odgrywają tak wielką rolę w naszym życiu, że w kontaktach z innymi ludźmi zachowujemy się tak jakbyśmy byli nagrywani i prezentowani „na żywo” jakiejś niewidzialnej, olbrzymiej widowni. Na obrazach Chrapowicza figuratywne przedstawienia wpisane są w ikonę telefonu komórkowego. To, co jest technologicznym zapośredniczeniem, jest jednocześnie nową miarą tożsamości. Zdaniem Lascha samo słowo „tożsamość” obejmowało dawniej swoim znaczeniem zarówno osoby, jak i przedmioty. Proces entropii rozpoczął się od rzeczy, a ponieważ są one podstawowym narzędziem tożsamościowych wysiłków, wkrótce po nich przyszedł czas na ludzi. Marketingowe innowacje, podnoszenie standardów produkcji, wysiłki zamierzające do powiązania rzeczy z pozycją społeczną „miały sprawić, aby jednostka straciła zaufanie do własnego osądu, nawet w kwestii smaku. Okazywało się, że jej niewyrobione gusta nie nadążały za aktualną modą, dlatego także one wymagały okresowego uaktualnienia”. Wśród prac Chrapowicza jest obraz zatytułowany „Wspinanie się po drabinie potrzeb społecznych”. W świecie konsumpcji nie istnieje już górna granica pragnień. W tym sensie nowożytna socjologia traci badawcze narzędzia. Wczorajszy luksus jest dzisiejszym standardem i jutrzejszym „obciachem”.
Skoro symbolika rzeczy przestała być uniwersalna, znajduje się w centrum systemu produkcji – to rynek sztuki jest kategorią ponowoczesną, a jego moc krytyczna polega na zaoferowaniu odbiorcy towaru jak najwyższej rangi. Personalizm chrześcijański, „epifania twarzy” Levinasa, egzystencjalizm – to w świecie „nowego średniowiecza” archaiczne punkty odniesienia. Ale czy sama sztuka wobec tego straciła moc krytyczną?
W średniowieczu, kiedy w Europie panowała dżuma, ludzie gromadzili się na przedmieściach i odprawiali ekstatyczne orgie i tańce. Ikonografia utrwaliła obrazy „danse macabre” (taniec śmierci), które mówią chyba więcej o naturze współczesnego świata niż intelektualne opisy. W sytuacji zagrożenia przestają obowiązywać dławiące swobodę postępowania systemy odniesień. Operująca zmianami i poczuciem niepewności współczesność doprowadziła do uwolnienia gospodarki, człowieka, społeczeństwa z tradycyjnych politycznych, etycznych i kulturowych zależności. Sztuka może stanowić zapis tego zjawiska.
Chrapowicz z wykształcenia jest socjologiem i korzysta z narzędzi naukowej obserwacji. Jest to obserwacja uczestniczącą, empatyczna. Pomimo przedstawiania uniformizmu, malarz szuka także indywidualnego opisu postaci. Dołączone do malarskiego cyklu portrety kobiet, to próba uchwycenia „tożsamości”, jako kategorii jeszcze nowożytnej, trwałej i zdeterminowanej. Bo czy świat ludzkich urządzeń to tylko Panoptikon (Bentham, Foucault), w którym wszyscy wszystkich nadzorują i pod presja „wzroku” tworzy się zbiorowa magma tożsamości? A może to, co jest źródłem cierpienia, jest także rozsądną strategią działania?
Pierre Bourdieu uznał niepewność za najbardziej dotkliwą cechę współczesności i stwierdził, że ci, którzy ubolewają nad obłudą innych ludzi, powinni ich postawę wiązać z warunkami społeczno-gospodarczymi, które cynizm faworyzują i nagradzają. W wiekach średnich, gdy mieszkańców starego kontynentu dziesiątkowała „czarna śmierć” taniec i ekstaza, były czynnościami bardziej sensownymi od innych, takich jak sadzenie drzew, budowanie domów, uprawianie własnego ogrodu. Jeżeli niemożliwe jest osiągnięcie długotrwałego zadowolenia, pożądaną postawą jest poszukiwanie natychmiastowej satysfakcji – współcześnie zakupy i szał konsumpcji, regres psychologiczny.
Przeniesienie w świat sztuki kategorii współczesnej socjologii, to coraz częstsze w młodym malarstwie zjawisko. To także nadzieja na renesans malarstwa figuratywnego, które pomimo narracyjności ma potencjał by w sposób syntetyczny opisać to, co jest źródłem rozdarcia współczesnej kultury. Obrazy Chrapowicza to „artefakty” współczesności, nie ma w nich sztucznej aluzyjności, ale jest zachowany średniowieczny dualizm ciała i duszy. Tak jak w przedstawieniach ołtarzowych figury zamknięte są w „komorach”, a kompozycja obrazów jest wertykalna, co w średniowieczu oznaczało wzniosłość ku Bogu, współcześnie – WZNIOSŁOŚĆ KU KONSUMPCJI.
Jolanta Święszkowska
Ryszard Olkuśnik jest klasycznym wręcz przykładem człowieka udowadniającego z powodzeniem, że nigdy nie jest za późno na odkrycie i rozwijanie twórczych pasji. Pracując od dziewięciu lat w Teatrze Lalki i Aktora interesował się coraz bardziej sztuką, aż w końcu sam zaczął tworzyć. Wszechstronne uzdolnienia sprawiły, że nie ograniczył się do jednej techniki, z powodzeniem rzeźbiąc w drewnie, rysując oraz malując. Na efekty nie trzeba było długo czekać i po udziale w wystawach zbiorowych łomżyńskich twórców nieprofesjonalnych w 2010 r. doczekał się pierwszej wystawy indywidualnej w Galerii N. Zaprezentował wtedy akwarele, grafiki i rysunki, zaś w tym roku przedstawił swoistą kontynuację tamtej wystawy. Artystę wciąż bowiem fascynuje piękno przyrody i otaczającego nas świata, tym razem ukazanych w grafikach, obrazach olejnych i akwarelach.
– Kocham to i na tym bazuję! – podkreśla Ryszard Olkuśnik. – Mam działkę na takim dziewiczym terenie, jest tam woda, las – tam najlepiej odpoczywam i to mnie naprawdę fascynuje. A później przenoszę to na papier, różnymi technikami.
Zauważalna jest również coraz większa ilość czarno-białych grafik, nie jest to jednak spowodowane tylko i wyłącznie względami artystycznymi.
– Sporo jest tych grafik, a jeszcze więcej zostało w pełnych teczkach! – zastrzega Ryszard Olkuśnik, dodając, że wiele innych prac też czeka na dobre czasy, kiedy zostaną zaprezentowane publicznie. – Grafika jest taką dziedziną, gdzie samo przygotowanie matrycy nie powoduje aż takiego zamieszania w domu. Do olejów nie mam za bardzo warunków, muszę się rozstawiać, do tego zapachy: terpentyna, oleje, szczególnie dokuczliwe jesienią i zimą, bo latem nie ma z tym problemu. Dlatego wolę wtedy zajmować się akwarelą i grafiką.
Jak podkreślał Ryszard Matuszewski, kierownik Klubu Wojskowego, Ryszard Olkuśnik jest człowiekiem szczęśliwym i spełnionym, bo od wielu lat robi to, co lubi najbardziej.
– Praca w teatrze jest bardzo twórcza i jest również dla mnie pewną formą spełniania się – potwierdza Ryszard Olkuśnik. – Bo żadna rzecz, którą biorę w rękę nie powtarza się, do każdej lalki trzeba podejść w inny sposób. Są wykonywane w innych technikach, z różnych materiałów, realizuję się tam w bardziej techniczny, plastyczny sposób. Zazębia się to u mnie z malowaniem, bo w teatrze też mogę dużo dodać od siebie, na przykład wykonanie dłoni, ukształtowanie palców, wyraz twarzy – to są już moje realizacje. A jesienne i zimowe wieczory poświęcam na malowanie i robię to dla przyjemności!
Wernisaż prac Ryszarda Olkuśnika uświetnił występ łomżyńskiego zespołu BIOacoustic w składzie: Żaklina Olchowik, Michał Olchowik i Darek Boguski.
Wojciech Chamryk
Zdjęcia: Elżbieta Piasecka- Chamryk
Źródło: www.4lomza.pl
Ryszard Olkuśnik urodził się i mieszka w Łomży, posiada wykształcenie techniczne.
Uzdolnienia plastyczne zaczął rozwijać w wieku średnim.
Inspiracje do tworzenia czerpie z obserwacji natury, głównie podczas wypadów wędkarskich.
Tworzy w różnych technikach. Najbliższe sercu to: grafika, rysunek, pastel, akwarela, olej, rzeźba.
W programie występ artystów z Filharmonii Narodowej w Warszawie.
W programie:
- występ Alicji Weydmann (wokal) i Huberta Weydmanna (gitara),
- występ wokalny Agnieszki Żemek – Pawczyńskiej oraz występ par ZPiT ,,Łomża”.
Zbigniew Brzeziński – urodził się i mieszka w Łomży.
Z zamiłowania fotografik oraz tancerz. Interesuje się muzyką poważną, głównie dziełami muzyki klasycznej, a zwłaszcza operowej i operetkowej. Wielbiciel polskiego kina i seriali. Zbiera autografy znanych osób, artystów, śpiewaków. Numizmatyk, kolekcjoner fotografii oraz pamiątek o Janie Pawle II. Brał bezpośredni udział w wielu wydarzeniach towarzyszących papieżowi.
Uczestnik XXII i XXIII Festiwalu Piosenki Żołnierskiej w Kołobrzegu.
Od 2010 roku jest honorowym uczestnikiem Zjazdów Zbyszków w Lublinie.
W 2011 roku wystąpił po raz pierwszy na scenie z Zespołem Pieśni i Tańca „Łomża” oraz w formacji tanecznej osób niepełnosprawnych „Tacy Sami”. Ostatnio też śpiewa w Chórze Katedralnym w Łomży.
Współpracuje z poetyckim Klubem Carpe Diem. Należy do Stowarzyszenia Ludzi Aktywnie Naznaczonych „JA i TY” w Łomży. Jest współorganizatorem Małego Festiwalu Filmowego TY i JA w Łomży. Od kilku lat pracuje przy Międzynarodowym Festiwalu Muzyczne Dni Drozdowo-Łomża jako fotograf festiwalowy. Statystował w dziełach operowych Halka, Makbet. Współautor i wykonawca wystawy fotograficznej z okazji XX jubileuszu festiwalu w Drozdowie.
Uwielbia podróże. Wielokrotnie odwiedził Stany Zjednoczone, państwa Europy i Afryki. Doskonale czuje się na łonie natury. Prowadzi i pielęgnuje ogród ze wspaniałymi okazami kwiatów, roślin i krzewów.
Niesamowite kształty i barwy, oświetlone blaskiem słońca.
Kompozycje i malowidła w przeróżnych kolorach.
Nadzwyczajne piękno i niepowtarzalność świata przyrody.
Piękno natury w promieniach słońca.
Zjawiska ukryte w makroskopijnym obrazie.
Przeżycia, doznania, wrażenia, które pozytywnie oddziałują na człowieka.
Uczucia i zmysły ukryte w niewidzialnych dla oka kształtach.
To moje pasja, mój świat, moja mała Ojczyzna!
Niewielki, słoneczny i ciepły zakątek leżący na fortach Piątnicy, niedaleko, przepięknie położonego na wzgórzu, miasta Łomża. Aby do niego wejść, wystarczy spojrzeć nam świat z perspektywy małego dziecka, niewielkiego owada lub ptaka. Ukaże się wtedy naszym oczom obraz niezwykły, niespotykany i odmienny od tego jaki widzimy wokół siebie na co dzień, zapierający dech w piersiach, pobudzający zmysły i wyobraźnię.
Mając czas jedynie na sen, w pogoni za szczęściem nie dostrzegamy tego co znajduje się na wyciągniecie dłoni, a natura nie wymaga wiele. Mój ogród to kilkaset gatunków roślinności. Jest w nim sporo drzew, krzewów, kwiatów, które pokazują swoje piękno o każdej porze roku. Najpełniej jednak wypełniają ten mały zakątek wiosną i latem.
Można tu odpocząć i nabrać sił do pracy, napatrzeć się na piękno natury, ujarzmić jej witalność w obiektywie aparatu. Prezentowane przeze mnie fotografie ujmują świat w dużym powiększeniu, co niewątpliwie skłania nas do spojrzenia na przyrodę w innym świetle. Jakim? Odpowiedź na to pytanie, pozostawiam zwiedzającym moją wystawę.
Zbigniew Brzeziński
Katarzyna Kostrzeba, urodzona w Kolnie. Mieszka i tworzy w Jedwabnem.
Z zawodu jest ogrodnikiem (Absolwentka Zespołu Szkół Rolniczych w Marianowie).
Od 1994 roku mieszka i pracuje w Jedwabnem z mężem i dwoma synami. Jej przygoda z malarstwem zaczęła się już w dzieciństwie sama o sobie mówi ,,rysowałam chyba wcześniej niż nauczyłam się pisać. Pierwsze ołówki i kredki kupiła mi moja mama.” Talent odziedziczyła po ojcu Janie Piotrze Głowskim. Inspiracją jej prac są ludzie, zwierzęta i przyroda ta najbliższa: ,,za płotem i za miastem.”
Po raz pierwszy swoje prace pokazała szerszej publiczności w 1991 roku w Marianowie. W 2003 roku jej twórczość można było podziwiać na wystawie indywidualnej w Gminnym Ośrodku Kultury w Jedwabnem. Jej prace były prezentowane m.in. w Galerii N w Łomży na wystawach zbiorowych (Jubileusz X lecia Istnienia Galerii – 2003, ,,Biebrzańskie Klimaty – wystawa poplenerowa – 2007, ,,Jubileusz XV lecia Istnienia Galerii N - 2008, Jubileusz XX lecia istnienia Galerii N – 2013). Uczestniczyła w Targach Sztuki Rękodzieła Ludowego w Nowogrodzie, w Osowcu -Twierdzy, w Białymstoku.
W 2008 roku otrzymała II nagrodę za pracę „Za miastem” w konkursie Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Łomżyńskiej pt. „Impresje łomżyńskie”.
Wzięła udział we wszystkich pięciu edycjach i wystawach Ogólnopolskiego Pleneru Malarskiego w Jedwabnem organizowanego przez Miejsko-Gminny Ośrodek Kultury w Jedwabnem. Pani Katarzyna uczestniczy również w Targach Twórczości Artystycznej organizowanych przez Regionalny Ośrodek Kultury w Łomży w okresie Wielkanocy i Bożego Narodzenia.
Tomasz Bielawski – lekarz weterynarii, pasjonat i pasjonat obrazowania stereoskopowego. Jego kolekcja sprzętów 3D jest bez wątpienia największą w Polsce i jedną z największych w Europie. Fotografik – specjalista w dziedzinie fotografii stereoskopowej, członek Polskiego Klubu Stereoskopowego (PKS) i Międzynarodowego Związku Stereoskopowego (ISU). Jego prace cieszą oczy widzów w Polsce i za granicą. Autor bloga „Głębia płaskiego obrazka…” www.dotomka.blog.onet.pl, zwycięzcy w konkursie Blog Roku 2007 w kategorii „Zainteresowania i pasje”. Jego fotografie można zobaczyć w galerii www.fotomplastikon.pl
Krzysztof Ostrowski – absolwent Politechniki Warszawskiej Wydziału Elektrycznego. Członek Polskiego Klubu Stereoskopowego i International Stereoscopic Union, mający na koncie krajowe jak i zagraniczne wystawy, organizację warsztatów związanych z tematyką fotografii stereoskopowej. Jest pasjonatem fotografii stereoskopowej. Swoją przygodę z fotografią zaczynał w czasach analogowych. Fotografią 3D zainteresował się po przeczytaniu artykułu o stereoskopii, na podstawie wskazówek w nim zawartych postanowił spróbować. Gdy udało mu się zrobić pierwsze zdjęcie 3D, po prostu wpadł na całego i ten stan trwa do dnia dzisiejszego. Więcej na stronie www.fotograf3D.pl.
Kawa po turecku… czyli Turecka Riwiera w 3D
W słoneczne, piątkowe przedpołudnie spotkali się przypadkiem na bazarze warzywnym w centrum Alanyi. Dwaj przyjaciele z Polskiego Klubu Stereoskopowego, Krzysztof Ostrowski i Tomasz Bielawski, przyjechali na Riwierę Turecką zupełnie niezależnie od siebie. Spotkanie uczcili w małej portowej kafejce, filiżanką kawy po turecku. I właśnie wtedy, popijając ten aromatyczny napój wpadł im do głowy pomysł, by turecką eskapadę potraktować jako pierwszy, zagraniczny plener fotografii stereoskopowej, a fotografie trójwymiarowe zrobione w jego trakcie, zebrać i pokazać wszystkim amatorom obrazów 3D. Oto utrwalone w technice anaglifowej wspomnienia z Alanyi, miasta nad którym z jednej strony wznoszą się malownicze góry Taurus a drugą obmywają lazurowe wody Morza Środziemnego. Aby podziwiać uroki tego pięknego miejsca nie trzeba paszportu ani biletu na samolot. Wystarczą niebiesko-czerwone okulary i odrobina chęci. A więc… patrzałki na nos i miłego zwiedzania!!!
Autorzy
Galeria N powstała w 1993 r. kiedy Wojewódzki Dom Kultury stracił swą dotychczasową siedzibę. Większość zespołów przeniesiono do budynku Urzędu Wojewódzkiego, a artyści nieprofesjonalni trafili do ówczesnego Klubu Garnizonowego.
– Matkami chrzestnymi i autorkami pomysłu założenia Galerii N są Teresa Matuszelańska i Teresa Adamowska – podkreśla Ryszard Matuszewski. – Obecnie pani Matuszelańska jest instruktorem w Klubie Wojskowym, pracując tylko na ¼ etatu, a pani Adamowska profesorem Liceum Plastycznego w Łomży i cenioną malarką.
– Działałyśmy w Wojewódzkim Domu Kultury, w galerii nazywanej „Kubuś” – wspomina Teresa Matuszelańska. – Kiedy jej zabrakło twórcy po prostu nas zmusili, żebyśmy szukały kolejnego miejsca. A wojsko właśnie otwierało się na mieszkańców i tak galeria trafiła na Aleję Legionów 133. Pierwsza wystawa to był Jan Ostrowski, który przyjechał z Białegostoku. I była jeszcze Teresa Adamowska, ja oraz, wówczas jeszcze major, Matuszewski. I patrzymy na siebie: czy pani zapraszała? A czy pan zapraszał? No tak! Ale nikt nie przyszedł. I major zbiegł na dół, przyprowadził dwie panie z kuchni i to była cała frekwencja. Tak właśnie zaczynaliśmy!
Pomimo takich bardzo skromnych początków Galeria N w czasie swego 20-letniego istnienia stała się jedyną taką galerią w Łomży, skupioną przede wszystkim na twórcach amatorach, którzy w Klubie Wojskowym znaleźli miejsce, w którym mogą się rozwijać. Prezentowali oni przez lata na wspomnianych już 190 wystawach indywidualnych i zbiorowych: różne rodzaje malarstwa, rysunku i grafiki, fotografie, rzeźbę oraz rękodzieło artystyczne.
Takie prace trafiły też na otwartą we wtorek jubileuszową wystawę, prezentującą najnowsze dokonania łomżyńskiego środowiska artystycznego.
– To doskonały przykład udanej współpracy pomiędzy instytucją wojskową a samorządową instytucją kultury – podkreśla Jarosław Cholewicki, dyrektor Regionalnego Ośrodka Kultury – Skupiamy tu głównie twórców amatorów, ale coraz częściej pojawiają się wśród nich artyści profesjonalni, a wszystkie prezentowane wystawy są na wysokim poziomie artystycznym. To jest hobby tych ludzi, spędzanie czasu wolnego na rozwijaniu się i podnoszeniu poziomu warsztatu malarskiego czy tkackiego. Dlatego Galeria N jest taka ciekawa i liczymy, że będzie tak nadal!
Wojciech Chamryk
www.4lomza.pl
Twórcy biorący udział w wystawie:
1. Wiesława Jastrzeńska
2. Teresa Kopańska
3. Kazimierz Wojewoda
4. Agnieszka Szeligowska
5. Zofia Ptaszyńska
6. Środowiskowy Dom Samopomocy w Łomży
7. Krystyna Kornacka
8. Irena Hull
9. Bożena Być
10. Janina Walęcka
11. Jan Łada
12. Robert Chrostowski
13. Rafał Lewicki
14. Elżbieta Bronowicz
15. Zuzanna Herman
16. Józef Matuszelański
17. Renata Orchowska- Kowalczyk
18. Katarzyna Kostrzeba
19. Halina Drożyner
20. Beata Przestrzelska
21. Krystyna Kaczyńska
22. Sławomir Kozłowski
23. Marek Turkot
24. Jolanta Żochowska
25. Teresa Matuszelańska
26. Regina Pruszko
27. Ryszard Olkuśnik
28. Teresa Dzbeńska
29. Ireneusz Chyliński
30. Anna Wybranowska
31. Teresa Hołubowicz
32. Justyna Kryszpin-Żmuda
33. Danuta Rydzewska
34. Izabela Cierpikowska
35. Barbara Kulka
36. Aleksandra Cierpikowska
37. Artur Kopański
38. Krystyna Barowicz
39. Marcin Kossakowski
40. Gabor Lorinczy
41. Sylwester Chrapowicz
42. Maria Bućko
43. Janina Szenk
44. Grażyna Nadrowska
45. Janina Rogowska
46. Beata Szczecińska
47. Grażyna Piankowska
48. Kazimierz Krupiński
49. Leszek Wiśniewski
50. Łucja Karolczuk
W programie występ artystów z Filharmonii Narodowej w Warszawie.
Okres wystawienniczy w Galerii N podzielony jest na II tury:
I - od stycznia do czerwca
II - od września do grudnia.
Każda wystawa organizowana przez Galerię trwa około jednego miesiąca a zapoczątkowana jest wernisażem, czyli uroczystym spotkaniem z autorem lub autorami prezentowanych prac.
Bardzo często podczas wernisażu organizujemy tzw. część artystyczną, podczas której odbywają się "mini koncerty" zaproszonych zespołów, grup wokalnych, teatrów, poetów, recytatorów, artystów z Filharmonii Narodowej z Warszawy.
Od wielu lat wernisaże odbywają się we WTOREK o godz. 18.00
Gyarfas Jeno Lörinczy
urodzony w Arad w węgierskim Siedmiogrodzie w 1903 roku, studia w Akademii Sztuk Pięknych w Budapeszcie, potem w Akademii Monachijskiej i Glasgow. W 1939 r. poznaje repatriantkę, Irenę Wiśniewską – córkę oficera Korpusu Ochrony Pogranicza, w Satoraljaujhely. Tam rodzi się Gabor.
W 1947 roku przyjeżdżają do Łomży. Artysta rozpoczyna pracę w klasztorze Ojców Kapucynów, którego ówczesnym gwardianem był O. Tarcycjusz. Pracuje jako konserwator zabytków, zajmuje się renowacją zabytków w całej diecezji. Maluje też portrety biskupów łomżyńskich i obrazy świętych do ołtarzy (m.in. św. Antonii w katedrze łomżyńskiej). Równocześnie prowadzi pracownię plastyczną w Powiatowym Domu Kultury na ul. Sadowej. Jednym z jego najzdolniejszych uczniów był Jan Dobkowski – światowej sławy artysta. Gyarfas Jeno Lörinczy zmarł w 1986 roku.
Przy okazji wystawy portretów Gyarfas Jeno Lörinczy prezentowana jest wystawa zdjęć syna – Gabora Lörinczy. Zdjęcia te znajdą się niebawem w albumie ,,Łomża w dolinie Narwi'' – przewidywana publikacja lato br.
W programie występ artystów z Filharmonii Narodowej w Warszawie.
Zapraszamy do spotkania z Islandią – krainą, gdzie cztery żywioły to nie tylko antyczna teoria, ale realne, fascynujące, choć niekiedy groźne piękno. Ziemia, powietrze, ogień i woda przeplatając się i kształtując nawzajem tworzą tam niezwykłe krajobrazy, bogate w obce nam zjawiska – obszary geotermalne, wulkany, gorące źródła, gejzery, fumarole i lodowce.
Powierzchnia Islandii to 103 tys. km kw, a ludność – 320 tys.- to mniej niż liczba turystów rocznie. Przez Islandię przebiega granica płyt kontynentalnych – północnoamerykańskiej i euroazjatyckiej, które stale oddalają się od siebie o ok. 1 cm rocznie, skorupa ziemska ma ok. 1/3 przeciętnej grubości – stąd duża aktywność sejsmiczna (tysiące wstrząsów w ciągu roku) i zjawiska geotermalne (wykorzystane
w gospodarce np. do ogrzania cieplarni i produkcji energii elektrycznej). Powietrze jest na Islandii bardzo czyste, a wiatry tak silne i porywiste, że kształtują nie tylko przyrodę ale i architekturę, wpływają na jazdę samochodem i wymagają szczególnie uważnego parkowania....Zmienność pogody jest przysłowiowa, a dobra rada, co robić, gdy pogoda nie podoba się, jest:poczekać 5 minut, powinna zmienić się... na gorsze...
Na Islandii jest 180 wulkanów, w tym 22 wciąż czynne, a ich potężne erupcje miały wpływ na Europę nie tylko w ostatnich latach (uważa się,że nieurodzaj spowodowany wybuchem Laki w 1783 przyczynił się do Wielkiej Rewolucji Francuskiej). Płytko położone pod ziemią obszary gorąca powodują powstawanie pól geotermalnych – jest ich 250 -to rzadka okazja, by zobaczyć wrzące, rozgotowane skały... Woda na Islandii należy do najczystszych w świecie, liczne są różnej wielkości wodospady, a lodowce pokrywają 15 % powierzchni (trzecie pod względem wielkości w świecie
po Antarktydzie i Grenlandii). Islandia ma specyficzna florę i faunę – najstarszy obecnie las ma ok. 70 lat, a ze względu na dominującą, niską roślinność tundrową, popularny dowcip radzi, co należy zrobić w razie zagubienia się w islandzkim lesie-odpowiedź brzmi: wstać... Wyspa zachwyca bogactwem gatunków ptaków i ryb,
a turystów cieszy obserwacja wielorybów, fok i osobiście znaleziony puch edredonów.
Islandia – to też budząca podziw kultura ludzi, którzy trwali w skrajnie trudnych warunkach, ciekawa historia, a także nie do zapomnienia drogi i niepowtarzalny język – zachęcamy do poznania krainy czterech żywiołów – nie tylko poprzez fotografie!
Barbara i Irena Szantula
Grażyna Nadrowska - nauczyciel sztuki w SP i Publicznym Gimnazjum w Miastkowie. Ukończyła studia magisterskie na UMCS w Lublinie na Wydziale Artystycznym - kierunek wychowanie plastyczne i studia podyplomowe w zakresie sztuki w Wyższej Szkole Agrobiznesu w Łomży.
W swoim dorobku ma:
- wystawę indywidualną w Galerii Klubu Garnizonowego w Łomży
- wystawy zbiorowe w Galerii "N" w Łomży
- udział w wystawie sztuki Łomżyńskiego Środowiska Plastycznego pt. "W drodze
do Sakrum" w Centrum Katolickim przy Parafii Krzyża Świętego w Łomży.
- wystawy zbiorowe w GOK-u w Miastkowie
Jest współtwórcą stałej Galerii w Gminnym Ośrodku Kultury w Miastkowie
oraz współorganizatorem wystaw artystów nieprofesjonalnych i uczniów szkół podstawowych oraz Gimnazjum z Gminy Miastkowo.
Z zebranych materiałów źródłowych opracowała Kronikę Miastkowa dostępną
w Bibliotece Publicznej w Miastkowie.
Opracowała i wdrożyła do realizacji edukacji regionalnej w nauczaniu blokowym
w klasach IV-VI zeszyt ćwiczeń - "Moja Gmina Miastkowo" - z cyklu "Małe Ojczyzny".
Zainteresowana historią zabytków gminy Miastkowo, opiekun starych zabytkowych grobów na miejscowym cmentarzu: prowadzi akcję "Ocalić od zapomnienia" (kronika - "Groby zabytkowe na cmentarzu w Miastkowie").
Jej uczniowie są licznie nagradzani i wyróżniani na szczebku powiatowym, wojewódzkim, ogólnopolskim i europejskim.
Za swoją działalność i twórczość plastyczną otrzymała:
- nagrodę Starosty Powiatu Łomżyńskiego
- nagrodę Wójta Gminy Miastkowo
- nagrody Dyrektorów Szkół
- podziękowanie od Dyrektora Regionalnego Ośrodka Kultury w Łomży
- podziękowania i dyplomy uznania Dyrektora GOK w Miastkowie.
Prowadzi Plastyczne koło zainteresowań w GOK-u, jest współtwórcą scenografii
do przedstawień.
Wykonała kilka prac o tematyce sakralnej, między innymi: obraz na ołtarz główny
do Kaplicy w Laskowcu (pow. Ostrołęka); malowidła ścienne w Kościele Św. Wojciecha w Ostrołęce; Krucyfiks do Kaplicy w Rynie.
Tworzy w różnych dziedzinach sztuk plastycznych: malarstwo - olej, tempera, pastele, rysunek (zabytki Gminy Miastkowo), ceramika i szkło - zdobnictwo, grafika - techniki mieszane (cykl kapliczek kurpiowskich).
Jest autorką kroniki Miastkowa (Biblioteka Publiczna w Miastkowie) i zeszytu ćwiczeń do edukacji regionalnej w nauczaniu blokowym w klasach IV-VI "Moja Gmina Miastkowo".
Zdzisław Kalinko
urodzony 15.09.1952 roku. Od pokoleń związany z Łomżą - patriota lokalny. Aktywnie uczestniczy
w życiu społecznym i kulturalnym na rzecz miasta. Zaangażowany w działania Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Łomżyńskiej, Łomżyńskiego Oddziału Stowarzyszenia „Wspólnota Polska”, Łomżyńskiego Bractwa Historycznego, Lokalnej Organizacji Turystycznej.
Radny i członek zarządu miasta Łomża w latach 1997- 2002, były członek Rady Programowej Muzeum Północno - Mazowieckiego w Łomży. Kolekcjonerstwem interesował się od najmłodszych lat. Początkowo jego zbiory dotyczyły filatelistyki, z czasem powiększyły się o inne działy, m.in. numizmatykę, stare fotografie i pocztówki, medalierstwo i inne.
Swoje zbiory prezentował na wystawach indywidualnych:
2003 - „Kieszonkowe Monumenty”, medale, Muzeum Północno-Mazowieckie, Łomża,
2003 - „Czar starych fotografii”, fotografie, Galeria N Łomża,
2005 - „Dzień pisania życzeń świątecznych”, wystawa kart świątecznych, Urząd Pocztowy w
Łomży,
2006 - Wystawa Materiałów Archiwalnych Zespołu Szkół Ekonomicznych, Łomża,
2007 - Wystawa Kart Wielkanocnych z XX wieku, Starostwo Powiatowe w Łomży,
2007 - wystawa kart bożonarodzeniowych z XX wieku, Starostwo Powiatowe w Łomży,
2011 - „Jan Paweł II upamiętniony na medalach okolicznościowych i znaczkach pamiątkowych’’,
Katedra Łomżyńska,
2012 - „Cztery kółka w miniaturze, resoraki’’, Muzeum Północno-Mazowieckie, Łomża,
2012 - „Moja Łomża w starej pocztówce, zdjęciach i medalach’’ – Galeria pod Arkadami, MDK-DŚT
2012 - „Symbole szczęścia na starych pocztówkach”, Galeria N w Łomży.
Ponadto eksponaty ze swojej kolekcji użyczał do wystaw zbiorowych:
1999 - „Obowiązek swój spełnili”, Muzeum Północno-Mazowieckie, Łomża,
2000 - „Jeśli nie pończocha to co??? Wszelakie sumy składają się z małych kwot”, Muzeum
Północno-Mazowieckie w Łomżyńskie,
2003 - „Budowla na wieki”, Muzeum Północno – Mazowieckie, Łomża,
2004 - „Malarstwo Czesława Dzieweczyńskiego i jego spacer z aparatem fotograficznym po
Łomży”, Galeria N w Łomży,
2004 - „85 lat istnienia 1919-2004 i 80 lat tradycji 1924-2004” , Zespół Szkół Drzewnych, Łomża,
2008 - wystawa dokumentów związanych z 10 rocznicą nadania imienia Marszałka Józefa
Piłsudskiego, Zespół Szkół Mechanicznych i Ogólnokształcących, Łomża,
2009 - Znaki Państwa Polskiego – Herby, Barwy, Hymn”, Muzeum Przyrody w Drozdowie,
2011 - „ Miłosz w Łomży” - fotografie Galeria Bonar, Łomża.
Wstęp wolny. Zapraszamy.
W programie występ artystów z Filharmonii Narodowej w Warszawie.
Wstęp wolny!
Serdecznie Zapraszamy!!!
Beata Szczecińska studiowała na Wydziale Malarstwa Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie w latach 1991-1996.
Dyplom w pracowni malarstwa prof. Wiesława Szamborskiego: aneks w pracowni technik i technologii malarstwa ściennego prof. Edwarda Tarkowskiego.
Udział w licznych wystawach, m. in. :
„Wokół ikony” – Galeria „Dzwonnica” przy Kościele Św. Anny w Warszawie (2012)- wystawa indywidualna
„W obliczu aniołów... – Galeria Schody, Warszawa (2012)- wystawa indywidualna
„Ojciec za rękę prowadzi mnie”- wystawa poświęcona Janowi Pawłowi II, Bazylika Świętego Krzyża, Warszawa (2006)
„Sztuka sakralna”, Teatr form Różnych, Zambrów (2002)
„W drodze do sacrum”, Centrum Katolickie przy Parafii Krzyża Świętego, Łomża (2001)
„Mój pejzaż”, Centrum Kultury Ciechanów (2000) – IV Ogólnopolski konkurs malarski – wyróżnienie
„Koloryt lokalny”- Galeria Marszand, Białystok (2000)
„Koloryt lokalny” – Galeria Bonar, Łomża (2000)
„Deesis”, Kaplica przy Sanktuarium Miłosierdzia Bożego, Łomża (1999)- wystawa indywidualna
„Absolwenci 1995 – 1998”, Galeria Lufcik, Warszawa (1999)
„Promocje ‘96” Państwowa Galeria Sztuki, Legnica (1997)
„Dyplom ‘ 96”, Galeria Studio, Warszawa (1993)
„Pejzaż w malarstwie współczesnym”, Pałac Sztuki, Kraków (1994)
„Alp Spielmannda”, Galeria 3A, Warszawa (1993)
„Alp Spielmannda”, Cafe’ de Lape, Fryburg, Szwajcaria (1993)
Realizacje ścienne:
Malowidła w DPS w Kownatach (2009)
Sgrafitto z elementami fresku w restauracji Amnezja w Łomży (2007)
Odnowienie Drogi Krzyżowej w Katedrze Łomżyńskiej (2006)
Freski w kaplicy Najświętszego Sakramentu w Katedrze Łomżyńskiej (2006)
Scrafitto na froncie kościoła O.O. Kapucynów w Łomży (2003)
Część prac znajduje się w zbiorach prywatnych w kraju i za granicą.
Artystka czerpie swoje inspiracje z natury, duchowości chrześcijańskiej, zachodniego malarstwa średniowiecznego, a także wschodniego malarstwa ikonowego. Maluje obrazy na płótnie, desce w technice tempery jajowej, enkaustyki, olejnej i akrylowej. Specjalizuje się w malarstwie ściennym wykorzystując stare techniki, takie jak: fresk, scrafitto, technika kazeinowa, krzemianowa, mozaika, jak również nowoczesne, np. akryl i tynki dekoracyjne.
Kontakt:
e-mail:
tel.: 86 218 05 75
tel. kom.: 513 367 905
Na wystawie znajdują się prace nadesłane na III Międzybursowy Konkurs Twórczego Działania organizowany przez Bursę Szkolną Nr 3 w Łomży oraz Stowarzyszenie Przyjaciół Bursy Szkolnej Nr 3 w Łomży. Konkurs odbył się 29 marca 2012 r., jego tegorocznym hasłem były słowa wybitnego pedagoga Janusza Korczaka „Dzieci - to połowa ludzkości”.
Fotografia była jedną z kategorii konkursowych. Spośród nadesłanych 51 prac jury w składzie Stanisław Zeszut, Jarosław Kucisz, Piotr Chmielewski wyłoniło zwycięzców:
Nagroda Główna
- Monika Kujawska - „Czy ktoś o mnie pamięta?”; Internat Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych Nr 1 w Białymstoku
Wyróżnienie
- Karol Czechowski - „Czerwone”; Bursa Szkolna Nr 1 w Łomży
- Wioleta Wiszowata - „Daj buziaka”; Bursa Szkolna Nr 2 w Łomży
Nagroda Organizatora
- Aneta Pachulska - „Tylko dziecko wie, czego szuka”; Bursa Szkolna Nr 2 w Łomży
Nagroda Sponsora
- Izabela Błażuk - „Uśmiechnięte promyczki”; Internat przy Zespole Szkół im. Gen. Sulika
w Dąbrowie Białostockiej
- Marta Wądołowska - „Znalazłam- jestem cudem tego świata”Bursa Szkolna Nr 3 w Łomży
- Katarzyna Zadroga - „Tam, gdzie nie ma dzieci, brakuje nieba”, Bursa Szkolna Nr 3 w Łomży
Ponadto na wystawie przedstawione są prace wychowanków Bursy Szkolnej Nr 3 w Łomży przygotowane na Międzyszkolny Konkurs Fotograficzny „Łomża jakiej nie znacie”, „Sport
w fotografii” oraz cykl „Portret 2011” powstały na warsztatach fotograficznych
pod kierunkiem znanych łomżyńskich fotografików z Klubu NURT Stanisława Zeszuta
i Zbigniewa Ciborowskiego.
Obie twórczynie Alicja Jolanta Wejroch & Ewa Gąsiorowska to; Kobiety z pasją, które lubią dzielić ją z innymi ludźmi. Aby w pełni zobaczyć jakie są, przyjdź i poznaj je osobiście. A ich przygoda z filcem? Obie zgodnie twierdzą ... w życiu zawsze warto próbować, a nade wszystko - warto pomysły wprawiać w ruch. Każdy z nas jest w pewnym stopniu artystą, każdy coś tworzy, buduje swój świat i życie czerpiąc z tego satysfakcję. Twórczość posiada moc terapeutyczną, leczniczą a nawet uzdrawiającą. Pozwala na uwolnienie się od stresu codziennego życia i zregenerowania sił. Pobudza wyobraźnie, jest czymś w rodzaju akumulatora ładującego baterie. To właśnie daje nam siłę na dalsze lat życia i tym się dzielimy.
Ewa Gąsiorowska Urodziłam się w Łomży i mieszkam tu od lat. Z wykształcenia jestem pedagogiem – terapeutą i pracuję z dziećmi. Pierwszą moją pasją jest sport. Moja przygoda z siatkówką rozpoczęła się w podstawówce i trwa do dziś. Kolejna moja pasja rozwinęła się niedawno po ukończeniu studiów podyplomowych UW IPSiR kierunek Kreatywność i Artterapia. Poznałam wówczas wiele technik plastycznych uczestnicząc w licznych warsztatach. Najciekawszymi okazały się być z decoupage i filcowania. Filcując możemy wykonać sobie oryginalne broszki, kolie, paski, torby które wyrażają i podkreślają nasz styl. Wystawa jest małą propozycją dla kobiet, które bawią się dodatkami w stroju, chcą być ciekawe i intrygujące. Każdy z nas ma w sobie trochę z artysty, tylko musi trochę posłuchać siebie i spróbować. e-mail:ewagasiorowska@op.pl
Alicja Jolanta Wejroch Urodzona i zamieszkała w Łomży. Od zawsze :)byłam pasjonatem ludzi. Chcąc realizować misję pracy z drugim człowiekiem zostałam pedagogiem (z wyboru i wykształcenia). Artysta z zamiłowania - niespokojny duch. Moją specjalnością jest malarstwo na płótnie, szkle, drewnie a inspiruje mnie wszystko co mnie otacza:) W twórczości staram się jednak nie ograniczać a iść naprzód, rozwijając się i próbuję swoich sił również w rękodziele artystycznym (biżuteria artystyczna), stylizacji uroczystości okazjonalnych. Zamiłowanie do tworzenia klimatycznych miejsc i wzbudzanie u ludzi chęci obcowania z pięknem to moja pasja. Jednakże największą przyjemność sprawia mi tworzenie unikatowej biżuterii z filcu. Na co dzień pracuję w ZSDiG w Łomży. Jestem pedagogiem. Obcowanie z młodzieżą, nieustannie pobudza mnie do twórczego myślenia, co bez wątpienia ma pozytywny wpływ na mój warsztat pracy. Jeśli lubisz niebanalne, niepowtarzalne przedmioty to znajdziesz tu coś dla siebie. A jeśli na dodatek Tobie podobają się moje prace, a obejrzenie ich sprawi ci przyjemność - będzie mi bardzo miło. Witaj zatem jeszcze raz, i bądź moim gościem tak często i tak długo, jak zechcesz. A jeśli zechcesz porozmawiać... porozmawiamy.. chętnie podzielę się swoimi zamiłowaniami i wiedzą ... e-mail:alicjawejroch@o2.pl
Urodziłem się w pięknej 1000 - letniej Łomży. Z rysunkiem i malarstwem stykałem się już od wczesnego dzieciństwa, a to za sprawą mojej mamy. W domu rodzinnym (jak sięgam pamięcią) zawsze czuło się zapach farb i terpentyny. Czyste, białe płótna rozstawione na sztalugach zajmowały sporą część mieszkania. Regały pełne były artystycznych albumów i książek, a ściany obwieszone obrazami. Były to dzieła mojej matki, po której odziedziczyłem trochę talentu artystycznego. To dzięki niej zacząłem rysować. Jako nastolatek ciągle doskonaliłem technikę rysunku. Wykonałem wiele rysunków, głównie w ołówku. Obecnie zajmuję się rysowaniem portretów, karykatur, natury. Artur Kopański
Urodziłam się w Łomży. Tutaj spędziłam dzieciństwo i młodość. Zainteresowanie malarstwem miałam od zawsze. Będąc jeszcze uczennicą Liceum Ekonomicznego rozwijałam swoje zainteresowanie w kole plastycznym Domu Kultury mieszczącego się przy ulicy Sadowej w Łomży, pod kierunkiem pana G.J. Lörinczy. Mogłam swe możliwości wykorzystać do różnego rodzaju prac dekoratorskich oraz graficznych dla potrzeb szkoły. Kiedy założyłam rodzinę i zaczęłam pracować zawodowo, niewiele czasu mogłam poświęcić na swoje dodatkowe zainteresowania. Po przejściu na emeryturę mogę sobie na to pozwolić. Najchętniej wykonuję prace w technice olejnej. Brałam udział w wielu plenerach malarskich i wystawach zbiorowych organizowanych przez Klub Garnizonowy i Regionalny Ośrodek Kultury w Łomży. Halina Drożyner
Elżbieta Bronowicz
Urodziła się i wychowała na Podlasiu. Dzieciństwo spędziła w niewielkiej wsi Zabłocie położonej wśród lasów i pół. Przyjeżdżała tam również na każde wakacje. Pobyt tam nauczył ją dostrzegać piękno natury.
Z wykształcenia jest farmaceutką i analitykiem medycznym. Uczyła również
w Liceum Medycznym w Łomży. Obecnie jest na emeryturze. Swój talent malarski odkryła już po przejściu na emeryturę. Wcześniej zajmowała się haftem krzyżykowym i gobeliniarstwem.
Uczestniczyła w kilku wystawach zbiorowych członkiń koła plastycznego Klubu Garnizonowego w Łomży. Obecna wystawa jest pierwszą indywidualną próbą pokazania jej dorobku.
Malując chce pokazać swój sposób widzenia świata, który zmienił się trochę
pod wpływem choroby oczu. Tematem jej obrazów są zachody słońca, świątki, kapliczki, pejzaże. Inspiruje ją również architektura cerkiewek podlaskich. Obrazy są nieco rozmyte, tajemnicze, szczególną uwagę zwraca na kolor i światło.
Kazimiera Janiak, mieszka i tworzy w Legnicy.
Maluje zaledwie od kilku lat, ale praca ta zaowocowała już wystawami.
Prócz malarstwa olejnego i ciekawej grawerki na szkle na uwagę zasługują piękne jedwabne kimona, własnoręcznie uszyte i malowane przez malarkę.
Te właśnie oryginalne stroje pokazywane były niejednokrotnie na wystawach z okazji Dni Kultury Japońskiej w Legnicy,Grodzisku Wielkopolskim k. Poznania i Suwałkach.
Ukończyła studia magisterskie w Wyższej Szkole Pedagogicznej w Częstochowie na kierunku plastycznym. Obecnie pracuje w Gimnazjum Papieża Jana Pawła II w Ciechanowcu, Szkole Podstawowej im. M.Kopernika w Ciechanowcu, Ogólnokształcącej Szkole Sztuk Pedagogicznych w Ciechanowcu.
Informacja pochodzi ze strony internetowej:
http://www.galeriamok.bakos.pl
15 lat temu, 29 kwietnia 1996 roku efektem wysiłku władz wojewódzkich i samorządowych, utworzony został przy Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej w Łomży Środowiskowy Dom Samopomocy,jako placówka wsparcia dla osób z zaburzeniami psychicznymi.
Dom jest miejscem życzliwym i przyjaznym, miejscem pracy, wypoczynku, zabawy i świętowania.
Dzięki licznym zajęciom prowadzonym z pasją przez instruktorów, uczestnicy ŚDS mają możliwość powrotu do normalnego funkcjonowania w środowisku, a także ujawniania potencjału twórczego, którego rezultaty często przewyższają oczekiwania samych twórców i otoczenia.
Teresa Matuszelańska
jest absolwentką Pedagogiki Pracy Kulturalno-Oświatowej na Uniwersytecie Warszawskim, pracę zawodową rozpoczęła w lipcu 1968r. jako instruktor d.s. upowszechniania plastyki w świetlicy zakładowej WSS „Społem” w Białymstoku. Następnie została zatrudniona w Miejsko - Gminnym Domu Kultury w Wysokiem – Mazowieckiem na stanowisku instruktora plastyki. Od 1.01.1981r. pracowała w Wojewódzkim Domu Kultury w Łomży jako kierownik sekcji plastycznej. Od początku swojej pracy zawodowej jest czynnie związana z amatorskim ruchem artystycznym. Zatrudniona na stanowisku głównego instruktora d.s. plastyki.
Jest pomysłodawczynią i organizatorką wielu konkursów dla dzieci, młodzieży i dorosłych. Jest także inicjatorką i duchem sprawczym Galerii N działającej przy Klubie Garnizonowym w Łomży, obecnie przy Klubie Jednostki Wojskowej nr 1511 w Łomży. Jej serdeczne i życzliwe podejście do każdego człowieka sprawia, że plastycy nieprofesjonaliści coraz częściej odwiedzają Galerię i coraz częściej wystawiają tu swoje prace.
Napisali o wystawie:
- www.4lomza.pl - "Patchwork w Galerii N"- autor:Wojciech Chamryk, Zdjęcia: Elżbieta Piasecka Chamryk
- www.narew.info - "Wiosenna Teresa Matuszelańska i jej tkaniny"