ROK

./i/slide_32.jpg ./i/slide_11.jpg ./i/slide_20.jpg ./i/slide_24.jpg ./i/slide20.jpg

Radosny konkurs pod patronatem Pani Hanki

Siedem nagród i wyróżnień zdobyli reprezentanci Łomży podczas 14. edycji Ogólnopolskiego Konkursu Krasomówczego im. Hanki Bielickiej „Radość spod kapelusza”. Jury pod przewodnictwem profesora Jana Zdziarskiego najwyżej spośród nich oceniło debiutujących w konkursie Magdę Jemielitą (trzecia w kategorii monolog/wiersz) oraz Kacpra Żmudę (trzeci wśród wokalistów). – Kiedy miano ogłaszać trzecie miejsce powiedziałem sobie: No, Kacper, wyróżnienia już były, więc jeśli masz dostać jakąś nagrodę, to wyżej jak trzecia nie będzie – mówi Kacper Żmuda ze Studia Wokalnego ROK. – I udało się, z czego bardzo się cieszę, bo śpiewam przecież może od półtora roku, a w tym konkursie debiutowałem! Grand Prix zdobyła białostoczanka Alicja Gudowska, ubiegłoroczna zwyciężczyni kategorii piosenka.

 

W piątą sobotę lutego, 10 dni przed kolejną rocznicą śmierci niezapomnianej Hanki Bielickiej (1915-2006), Centrum Katolickie im. Jana Pawła II przy parafii Krzyża Świętego stało się miejscem konkursowych zmagań młodych recytatorów i wokalistów. Zjechali do Łomży z różnych miejsc w Polsce. 15. wybrało wiersze i monologi, pozostali woleli śpiewać. – Mam szczególny powód do satysfakcji, bo słuchając dzisiaj uczestników konkursu jestem pełen szacunku dla tej młodzieży! – mówi ks. Andrzej Godlewski, dyrektor i pomysłodawca konkursu. – Musieli nauczyć się na pamięć tyle tekstu, przekazać go, powiedzieć czy zaśpiewać. Widownia reagowała bardzo żywo, czyli ten przekaz był niezły, a dla mnie, jako dla księdza, wszyscy występujący są wygrani.

Dobór repertuaru naprawdę mógł zaskoczyć, bo młodzi ludzie, sami bądź pod wpływem instruktorów bądź nauczycieli, wybierali nie tylko kabaretowe skecze czy ograne już od lat monologi, ale też poezję, fragmenty dzieł Mikołaja Gogola czy Fiodora Dostojewskiego, czase mówili własne teksty, a do tego śpiewali piosenki z poetyckimi tekstami choćby Agnieszki Osieckiej, Wojciecha Młynarskiego czy Juliana Tuwima. Poziom większości konkursowych wykonań był bardzo wysoki, dlatego jury w składzie: Jan Zdziarski, Zofia Adamska, Katarzyna Szmitko, Magda Sinoff, Andrzej Beja-Zaborski i Krzysztof  Dzierma miało z kogo wybierać licznych wyróżnionych i nagrodzonych, była też nagroda Grand Prix, której w roku ubiegłym nie przyznano. W kategorii monolog/wiersz wyróżniono Aleksandrę Kibiłko z Łomży, która tym samym powtórzyła ubiegłoroczne osiągnięcie oraz Gabrielę Stypułkowską z Białegostoku. Nagrody trzecie (po 200 złotych) były dwie, dla Magdy Jemielitej (SP 1 Łomża) i Barbary Kolak z Ciechanowa. Drugie miejsce i 300 złotych zdobyła Monika Jabłońska z Wysokiego Mazowieckiego a zwyciężyła, otrzymując 500 złotych, Aleksandra Deroń z Białegostoku, wykonująca autorski „Monolog o tym, że nie umiem śpiewać”.

 

Wokaliści nie gorsi

Wśród wokalistów wyróżniono Jakuba Grzybowskiego z Białegostoku oraz aż czworo reprezentantów Łomży: Laurę Narolewską, która w każdej z pięciu ostatnich edycji konkursu zdobywa przynajmniej wyróżnienie, Izabelę Modzelewską, dla której był to pierwszy sukces w konkursie w czwartym w nim starcie oraz debiutantkę Oliwię Piotrowską. To wszystko podopieczne Agnieszki Żemek-Pawczyńskiej i Studia ROK; do niedawna śpiewał w nim również Damian Śliwiński, obecnie reprezentujący białostocką szkołę muzyczną, a rok temu również cieszący się z wyróżnienia. Trzecie miejsce i 200 złotych zdobył Kacper Żmuda z ROK-u, wykonujący aktorską piosenkę „Salto” duetu Osiecka/Satanowski.

– Pani Agnieszka podsuwa mi różne piosenki i przyznam, że akurat ta na początku mi się nie podobała – mówi Kacper Żmuda. – Ale uznałem, że jest to dla mnie wyzwanie i powinienem się z nią zmierzyć, skoro chcę być coraz lepszym wokalistą, wyjść z tej strefy komfortu, bo wcześniej śpiewałem głównie popowe piosenki. Udało się i już zdecydowałem, że w kolejnym roku też wezmę udział w tym konkursie – nawet mam wrażenie, że chciałbym spróbować swoich możliwości w monologu, bo lubię nowe rzeczy, lubię odnajdować się w czymś nieznanym.

Drugie miejsce zajęła kolejna debiutantka Olga Sobolewska z Mławy. 300 złotych nagrody przyda się jej na pewno, bo edukuje się muzycznie na różnych płaszczyznach, a jury i publiczność zachwyciła nieoczywistym wykonaniem kabaretowego „Songu porzuconej” w przygotowanym dla niej aranżu Kacpra Czeczota i z własnym, skrzycowym akompaniamentem.

– Nie spodziewałam się, że zajmę drugie miejsce! – mówi Olga Sobolewska. – Konkurencja była ogromna, aż byłam w szoku i jestem bardzo zadowolona; zresztą nie tylko poziom, ale i atmosfera i publiczność – wszystko jest tu wspaniałe. Tę piosenkę znałam od lat i bardzo ją lubiłam, więc kiedy pani od polskiego powiedziała mi, że jest taki konkurs nie wahałam się. Mogłam ją wykonać w taki właśnie sposób, bo wokal kształcę operowo, a rozrywkę śpiewam sama, tu nikt mnie nie kształci, zaś na skrzypcach gram już 10 rok, jestem na II stopniu w szkole muzycznej.

Miejsce I i 500 zł otrzymała Aleksandra Czaplicka z Grajewa, pięknie śpiewająca „Muzeum i dziewczynę” do tekstu K. I. Gałczyńskiego oraz muzyki Włodzimierza Korcza.

Grand Prix jury przyznało Alicji Gudowskiej z Białegostoku, ubiegłorocznej zwyciężczyni w kategorii piosenka, perfekcyjnie interpretującej żartobliwy utwór „Po co babcię denerwować”.

– Jestem bardzo zadowolona! – mówi Alicja Gudowska. – Poziom konkursu był bardzo wysoki i to było trudne do przewidzenia kto wygra, bo moim zdaniem wszyscy wypadli bardzo dobrze. Chciałam wykonać piosenkę stricte kabaretową, żeby rozśmieszała ludzi, a bardzo sobie cenię tekściarza Wojciecha Młynarskiego, stąd ten wybór.

– Chciałbym bardzo serdecznie podziękować naszym kochanym sponsorom, dobroczyńcom i przyjaciołom – podsumowuje ks. Andrzej Godlewski. – Wielkość i hojność ich serc w tym roku mnie zaskoczyła, a bez nich nie mielibyśmy tego festiwalu w takiej formie. Nawet żartowałem u Andrzeja Marczyka, który od początku funduje obiad wszystkim uczestnikom, a było tego w tym roku z 80 osób z opiekunami i rodzicami, że oni przyjeżdżają tu tylko dla tego pysznego obiadu. Każdy, kto włożył cokolwiek w przygotowanie tej imprezy, pomógł nam finansowo czy rzeczowo jest niezwykle ważny – wielkie dzięki i myślę, że Pan Bóg to dostrzeże i wynagrodzi stokrotnie.

 

Wojciech Chamryk

Zdjęcia: Marek Maliszewski

Artykuł ze strony: www.4lomza.pl

2020-03-02 13:22 Opublikował: Administrator

Regionalny Ośrodek Kultury w Łomży - Instytucja Kultury Powiatu Łomżyńskiego

ul. Małachowskiego 4, tel. 86 219 01 11, 86 219 02 00
E-mail:rok@4lomza.pl

Ogólny numer konta ROK Łomża
Hexa Bank Spółdzielczy w Piątnicy 55 8762 0009 0003 3095 2000 0010

Wpłaty ZAJĘCIA GRY NA INSTRUMENCIE
Hexa Bank Spółdzielczy w Piątnicy 55 8762 0009 0003 3095 2000 0010

Numer konta wpłaty ZAJĘCIA WOKALNE
Hexa Bank Spółdzielczy w Piątnicy
29 8762 0009 0003 3095 2000 0090

Numer konta wpłaty ZAJĘCIA ZPiT ŁOMŻA i ZAJĘCIA BALETU
Hexa Bank Spółdzielczy w Piątnicy 50 8762 0009 0003 3095 2000 0100

Numer konta wpłaty ZAJĘCIA PLASTYCZNE
Hexa Bank Spółdzielczy w Piątnicy 71 8762 0009 0003 3095 2000 0110